176
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 18:39
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
po co piszesz takie bzdury, że bezwypadkowy ? Nie każdy robi ludzi w chuja. Mój ojciec sam zajmował się tym biznesem, nabywał w stanach uszkodzone auta, tutaj je naprawiał i sprzedawał z zyskiem, zawsze pisał o ich przeszłości. Może nie każdy tak robi, ale mój ojciec tak robił.
tak wyglądało po zakupie
i.sadistic.pl/pics/319ddd57be2a.jpg
Po naprawie fot raczej już nie mam, poszukam - może znajde.
tak wyglądało po zakupie
i.sadistic.pl/pics/319ddd57be2a.jpg
Po naprawie fot raczej już nie mam, poszukam - może znajde.
A ja mam takie pytanie 
Co jest w tym złego? Przecież jest naprawiany, robiony od nowa. Jeśli spawy są nowe, silnik itp. wymieniony to dlaczego można takiego kupić?
Można hejtować ;]
Co jest w tym złego? Przecież jest naprawiany, robiony od nowa. Jeśli spawy są nowe, silnik itp. wymieniony to dlaczego można takiego kupić?
Można hejtować ;]
W większości przypadków takie auta "nie trzymają" później kątów pochylenia kół czy prawidłowej zbieżności. W każdym razie nie da się już tego ustawić geometrii tak precyzyjnie jak w nietkniętym aucie. Niestety ludzie rzadko kiedy robią pomiar geometrii przed kupnem.
Zazwyczaj wszystko wychodzi przy wymianie jakiegoś elementu zawieszenia.
Zazwyczaj wszystko wychodzi przy wymianie jakiegoś elementu zawieszenia.
Dla zainteresowanych polecam zerknąć ten kanał na znanym serwisie: /user/tussik01
np: /watch?v=lU1oYWA05ZI
Wszystko wykonane tak jak być powinno, swoją drogą patrząc na te dodge calibery... hah nadymana wydmuszka a sprawia wrażenie takiego bezpiecznego
np: /watch?v=lU1oYWA05ZI
Wszystko wykonane tak jak być powinno, swoją drogą patrząc na te dodge calibery... hah nadymana wydmuszka a sprawia wrażenie takiego bezpiecznego
Do oferty powinien dolaczyc zdjecia zaraz po dzwonie i jasno napisac, jaka jest historia auta. Sam jestem przeciwnikiem takich 'okazji', cos strzeli na szosie i niewinna osoba trzecia moze stac sie ofiara.
Lublin 
dobra robota i tyle... dokładnie obstawiam że 70-80% "aut z zachodu" od dziadków którzy jeździli tylko do kościoła itd to właśnie rozbitki, poklepane pospawane i jeździ... chcesz bezwypadkowe- kup w salonie...
dobra robota i tyle... dokładnie obstawiam że 70-80% "aut z zachodu" od dziadków którzy jeździli tylko do kościoła itd to właśnie rozbitki, poklepane pospawane i jeździ... chcesz bezwypadkowe- kup w salonie...
okar19, no z tym spalonym to słaby plan go reanimować. Nie ma nic gorszego niż przepalona blacha - chodzi o rozhartowanie. Wolałbym mieć wymienione cztery ćwiartki za pomocą migomatu przez pana Ździsia w stodole, niż wóz z miękkimi, przepalonymi podłużnicami. Zawodowo długo w tym robiłem, więc mam jakieś tam pojęcie. Jak szło na koszt ubezpiezalni, to wyciągało się nawet i takie, że po pierwszym spojrzeniu ciężko było rozpoznać markę pojazdu. Z czasem to i sobie coś urzeźbiłem, ale bez kitu, wszystko należy robić z wyobraźnią.....
Tego spalonego bym sie raczej bał... Blacha po takim zgrzaniu traci swoje własciwosci i miedzy Bogiem a prawdą naprawde nie wiadomo jak to się złoży przy kolizji przy 20 na godzine i czy tesciowa nie bedzie miala silnika na kolanach a zona chłodnicy na tylnim siedzeniu... Kto widział spalone auto to wie jak wyglada blacha i jej łamliwość...
jarnothc, niekoniecznie - motoryzacja.interia.pl/news/uszkodzona-nowka-z-salonu,1430878
o kurwa....to chyba moj!!!
wszystkie blachy były wymienione 
Litości. Kto by chciał kupić tego forda, wiedząc jak wyglądał po kolizji?
-
-
-
...
To auto na pewno nie będzie tańsze z racji zakresu wykonanych prac.
Po wymianie uszkodzonych elementów, "naprostowaniu" innych, zostaje jeszcze sprawa obciążeń przeniesionych na pozostałe elementy pojazdu, których nie widać.
Nawet jeśli przejdzie pomiar, zmieści się w tolerancji, nie będzie ściągał, to zastanówcie się jak to wpłynie na bezpieczeństwo podczas następnej ewentualnej kolizji. Wystarczy zgnieść paczkę po np. papierosach, wyprostować ją i spróbować zgnieść ponownie. Podobnie zachowa się naprawiany pojazd.
Oczywiście, da się tym jeździć......
-
-
-
...
To auto na pewno nie będzie tańsze z racji zakresu wykonanych prac.
Po wymianie uszkodzonych elementów, "naprostowaniu" innych, zostaje jeszcze sprawa obciążeń przeniesionych na pozostałe elementy pojazdu, których nie widać.
Nawet jeśli przejdzie pomiar, zmieści się w tolerancji, nie będzie ściągał, to zastanówcie się jak to wpłynie na bezpieczeństwo podczas następnej ewentualnej kolizji. Wystarczy zgnieść paczkę po np. papierosach, wyprostować ją i spróbować zgnieść ponownie. Podobnie zachowa się naprawiany pojazd.
Oczywiście, da się tym jeździć......