18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (5) Soft (5) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 18:39
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40
Avatar
moto_mustang 2013-01-14, 19:12
sami specjaliści...
Nie ma czegoś takiego jak naprawa blacharska ingerująca w elementy nosne 'zgodnie ze sztuką' (a słupki A i B i C są elementami nośnymi).
Fabryka po to grzewa elektrooporowo blachy bo spawanie, nie dość, że nie za pewnia takiej samej sztywności to jeszcze przegrzewa blachę na zdecydowanie wiekszych powierzchniach.
Mało kto wie, ale kupujesz gablotę która ma 5 gwiazdek bezpieczeństwa. Po pokonaniu już średnio ok. 120 - 130 tyś poziom bezpieczeńsstwa spada o prawie połowę, bo od drgań buda traci pierwotną sztywność. A teraz dokładasz spawanie na tak wielkiej powierzchni. Jeśli kiepsko pospawają - buda nie ma kompletnie sztywności. Jesli 'za mocno' pospawają - przesztywia i drgania (a zarazem krytyczne punkty w których będzie szło pęknięcie) - przeniosą się na inne pkt. nadwozia, co w skutkach będzie katastrofalne. Nie wspomę już o tym, że to słupki A i B stanowią podstawę tzw górnej geometrii nadwozia...
Dodatkowo dochodzi katastrofalna korozja międzykrystaliczna w miejscach spawania.
Dodatkowo takie gabloty gubią kąty i pochylenia koła, wyprzedzenia osi swożnia zwrotnicy czy po prosty zbieżności.
Zgłoś
Avatar
TomdeX 2013-01-14, 19:18
Z przodu widać po lewej stronie większą szparę przy lampie, takie auto ciężko już zmontować, aby nikt się nie pokapował, naprawdę, ostatnio chciałem kupić Lagunę III, to co w Polsce się dzieje to jest jakaś masakra, byłem u 5 "niby" prywaciarzy (niby mało, prawda? Ale nie jak się do dwóch jedzie 400 kilometrów), jeden był blisko, zadzwoniłem, zapytałem czemu tak mało, odpowiedział, że ma kilka aut i tego już się chce pozbyć, na to ja czy było bite i jak mocno? Nie było bite, panie, ja takich aut nie użytkuję. Dobra to pojechało, wszystko spoko, w środku auto wyprane chemicznie, gościu zarzekał się, że nic takiego nie miało miejsca, ale niestety wiem, jak pachnie baniak środka do prania chemicznego, później już standardowo, sprawdzenie kompa, napięcie pasów czy nigdzie nie są nadszarpnięty i gościowi się noga podwinęła, kiedy wyciągnąłem miernik lakieru i na tym się nasza rozmowa skończyła. Dwa kolejne auta to podobna akcja (u jednego postraszyłem, że zjawie się z kumplem mechanikiem - podziałało). A te dwie odległe akcje to szkoda gadać, wiara ci wmawia, że bezwypadek, ja mu mówię, ze daleko mam, pojadę kilka godzin, a oni swoje. Z jednym się skończyło na tym, że jadę z mechanikiem i jeśli okaże się, że jest bity to pan zwraca mi za ropę, to podziękował, a drugi uparcie twierdził, że jest bezwypadek, pojechałem... dokładnie był coś koło 250 kilometrów, okazał się bezwypadek, ale nasza pogaduszka skończyła się na podpięciu pod komp i sprawdzeniu auta po VINie auto z 2008 roku miało wg. ogłoszenia 155 tys. km przebiegu, co jest możliwe, dlatego pojechałem, okazało się, że ma TYLKO 255 tysięcy km przebiegu.... 5/5 aut, które nie nadawały się do kupna, bo handlarz chujowy. I teraz bądź mądrym i kup auto za nie takie małe pieniądze, bo 35 tysięcy to wcale nie mało jak na polskie standardy. Skończyło się na tym, że zrezygnowałem z zakupu i mam zamiar na lato sam wybrać się do Niemiec i kupić auto z udokumentowanym przebiegiem. Wam, radzę robić to samo, bo mało jest zaufanych handlarzy, a jak takiego macie to trzymajcie się tylko jego, nawet jeśli auta nie sprowadza po cenach niższych niż stoją podobne modele na aukcjach, bo nie wiadomo na co traficie. Pozdro.
Zgłoś
Avatar
maxvolumePL 2013-01-14, 19:19
englishrussia.com/2009/03/16/car-with-surprise/

To jest dopiero sztuka
Zgłoś
Avatar
Shootee 2013-01-14, 19:34
Prawda jest taka że Polskie prawo nie regulując sprzedaży takich aut i nie kontrolując takiego procederu w pewnym sensie przyczynia się do takiego stanu rzeczy. Te auta także w świetle w Polskiego prawa są 100% bezwypadkowe ponieważ każda wspawana ćwiartka jest cała i nie była zniszczona czy też rekonstruowana. Powinno się tego zakazać bo to grozi nie tylko tym co nimi jeżdżą (często nie świadomie) ale i innym uczestnikom ruchu.
Zgłoś
Avatar
VectorOPC 2013-01-14, 19:43 1
Polecam zapoznać się z tą stroną, gość jest naprawdę niezły

autobotanik.livejournal.com/

Oczywiście Rosja.
Zgłoś
Avatar
o................9 2013-01-14, 20:12
up
mieliśmy jeepa grand cherokee 5.7 hemi ale polscy mechanicy nie dali sobie z nim rady, poszedł na części.







Zgłoś
Avatar
kapelan_szturmowy 2013-01-14, 20:22
@up, toż on ledwie draśnięty...
Zgłoś
Avatar
tigerqaz 2013-01-14, 20:22
Zdziwiło by mnie to, ale nie po tym jak mój sąsiad kupił kradzione auto...
... z salonu :/
Wszystko jest możliwe
Zgłoś
Avatar
demobil 2013-01-14, 20:29
Fake zobaczcie w czasie naprawy jest zdjęcie z napisem "TWÓJ" potem na samym końcu widać tylną rejestrację i można zauważy żółty pasek po prawej stronie tablicy oznacza to samochód na niemieckich blachach. Oznacza to że nie oglądamy auta, które było naprawiane. Ale tak uważam że ciężka robota.
Zgłoś
Avatar
NluckY 2013-01-14, 23:47
I ponownie zebrała się grupa znawców. Zalecam tym, którzy mówią, że to szrot, żeby przejechali się na pierwszą lepszą lakiernie samochodową i zobaczyli jakie auta tam ludzie przywożą. Przy nich to mondeo jest w świetnym stanie. Pewnie nie wiecie czym na codzień jeździcie (nie ważne czy za kierownicą, czy jako pasażer). Btw to mondeo po naprawie(fachowej) bedzie tak samo bezpieczne jak niebite, ale co ja tam sie kurwa znam. Nie zdajecie sobie sprawy, że niektóre skurwysyny wstawiają zamiast poduszek oporniki, deskę rozdzielczą regenerują i sprzedają tak naprawione auto. Uszkodzone samochody które dodali użytkownicy w komentarzach wcale nie są jakimiś ewenementami, aut podobnie rozjebanych jest mnóstwo na naszych drogach. Składanych z połówek, ze wstawionymi dachami, ćwiartkami, z "ciagnietymi" podłużnicami, po pożarach, powodziach. Pozdrawiam.
Zgłoś
Avatar
bleblebetor 2013-01-15, 8:13
Zawsze znajomym mówię, jak szukają dla siebie auta, że żadna z czterech ćwiartek nie była bita. Prawda? Prawda, żadna z tych czterech osobno spawanych ćwiartek nie była uszkodzona, ą że każda inna, trudno.
Zgłoś