Na filmie widać, że lampy od bmw "mrugają", pewnie to efekt wynikający ze specyfikacji kamery, ale mam pytanie do osób obeznanych: czy w nowo produkowanych samochodach, np mercedesach z ledami, montuje się je jakoś, że mrugają w rzeczywistości lub się "trzęsą"? Nie raz widziałem w nowych audi, że lampy led podczas szybkiej jazdy mrugają, a ostatnio w mercedesie wyprzedzającym mnie na autostradzie "trzęsły się" ledy (w szybki sposób latały góra dół). Już któryś raz to zauważyłem a nigdzie nie mogłem się doczytać...
Jeśli auto posiada lampy ledowe i zachodzi konieczność regulacji jasności tejże lampy to wykorzystuję się do tego najprostszy (cyfrowy) i najefektywniejszy sposób zwany z angielska "PWM" - modulacje szerokości impulsu. Dioda miga z częstotliwością większą niż ludzkie oko może zobaczyć, że mruga a zmienia się czas przez jaki świeci w czasie trwania okresu jeżeli. Jeżeli np. dioda świeci 2ms i jest zgaszona 2ms, Oko ludzkie postrzega to jako zmniejszoną jasność ciągłego światła. Oczywiście w ruchu widać miganie bo światło nie zostawia ciągłej smugi za sobą.
Btw. silnik elektryczny zawsze będzie lepszy od spalinowego. Pomijając sprawność rzędu kilkunastu procent, przyspieszanie jest działaniem siły. Silnik elektryczny dysponuje pełnym momentem praktycznie od 0 rpm. spalinowy maksymalny moment osiąga w wąskim zakresie obrotów.
______________
Rzeczywiście w chuj wygrała tesla jak kierowca bmw zaspał i wystartował dopiero jak tesla miała tylny zderzak przy jego przednim kole.
Szły równo a pod koniec bmw przyśpieszyło więc gdyby nie ten frajerski start ,który moim zdaniem był specjalnie tak zrobiony pod program, to by bmw pewnie lekko wygrało... i nie jestem fanem bmw. Poprostu ustawione to było.
moment obrotowy zrobił swoje kolego, nikt nie zaspał
______________
Prawdziwy mężczyzna jest w stanie zarobić więcej pieniędzy niż jego kobieta jest w stanie wydać...M5 - nieudacznicy z Bawarii
W dodatku ja siedzę teraz w mieszkaniu, grzejniki odkręcone na full, i telepię się z zimna. Więc ja się kurwa pytam, gdzie jest to globalne ocieplenie?
Sporty motorowe, to dym, spaliny, pot, łzy etc... a nie zabawa w elektryczne zabaweczki w garniturkach.
Jestem na NIE!
______________
Skurwol jakich małoW tym aspekcie samochody elektryczne już na starcie deklasują spalinowe.
Mają wydajność silnika na poziomie 90% gdzie najlepsze spralinowe ~40%, znacznie wyższy moment obrotowy w zasadzie każdej prędkości obrotowej i znacznie prostszą konstrukcje niż dzisiejsze spalinówki nastawione na osiągi.
Jeśli popracują jeszcze trochę nad żywotnością baterii i zmniejszą ich ciężar to elektryki w krótkim czasie wyprą auta spalinowe bo są po prostu lepsze, taka motoryzacyjna ewolucja Darwina.
Mi tam elektryczny nie przeszkadza, byle by na jednym ładowaniu przejeżdżał 500km, V-max 180, ładowanie nie trwało dłużej jak 30min, a baterie wytrzymywały mrozy i minimum 500tyś km bez wymiany.
Wtedy kupię nawet za większą cenę niż spalinowy.
Po pierwsze wiadomo że napęd spalinowy dostarcza wrażeń i odczuć których nie odda nic innego, a żadne modulatory dźwięku tego nie zastąpią (to tak jak zamienić kobietę na gumową lalkę w łóżku... niby cel osiągamy podobny ale coś nie gra prawda ? ) więc aspekt odczuć mamy załatwiony.
Kwestia kosztów to w ogóle bzdura, bo MOIM zdaniem to jeden chuj a nawet te elektryczne zabawki są droższe a ich serwisowanie pewnie będzie w KURWE droższe !
Przerabialiśmy to przy nowoczesnych silnikach Diesla nikt nie brał pod uwagę tego że w zakupie droższe od benzyny o 20% niby jakaś tam oszczędność na CPNie ale jak pan mechanik powiedział że padły pompowtryski to pan Helmut z PKO dostawał orgazmu
I tak samo będzie tutaj !
Będą się jarali bogaci którzy pojeżdżą 2 lata (albo do momentu kiedy czas na wymianę baterii ) a potem za darmo oddadzą polaczkowi który będzie jebał na nowe baterie cały rok.
No i najbardziej drażliwa kwestia - ekologia .... Nie wiem jakim trzeba być debilem aby wierzyć w to co gadają eko-terrorysci ale wystarczy poczytać u wujka google na ten temat a dowiemy się że i owszem silniki spalinowe emitują CO2 i inne chujostwa ale produkcja składowanie utylizacja itd akumulatorów do tego produkcja prądu aby to ładować itd. itd. jest o wiele bardziej zabójcza niż nawet miliardokonny polonez.
Do tego na chuj komu samochód który kosztuje pierdyliard ojro a nawet do stolYcy nim nie dojedziesz ?!
PKP jest kurwa szybsze !
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów