Ah, Ci gorole z Zakopanego, każdy sposób jest dobry, by zarobić parę groszy, nawet oszukując klientów
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 12:20
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 15:03
🔥
Polak patriota wygania ukraińca
- teraz popularne
ulthart napisał/a:
Też pierdolenie,bo skoro żurawina z własnej roboty to zakrętek raczej samemu się nie produkuje,tylko używa się jakiś tam co są w domu
taa kurwa, w tym wypadku żurawiny też się samemu nie produkuje ....
... kurwa góral jebany się trafił -.-
To teraz Pani wie, że trzeba jeszcze nakrętki wymienić
jak taki cwaniak, to mogl kupic kilka sloiczkow od babki, kilka ze sklepu i zrobic porownanie np. zawartosci cukru, probe trommera, tollensa, chuje muje, zmiareczkowac... moze nobla by dostal albo laur konsumenta ^^. sklepowe beda mialy wszystkie tyle samo mniej wiecej, a od babki powinna miec jakies odchylenie. bo sloikiem to sie gowno mozna a nie sugerowac.
68mustang napisał/a:
jak taki cwaniak, to mogl kupic kilka sloiczkow od babki, kilka ze sklepu i zrobic porownanie np. zawartosci cukru, probe trommera, tollensa, chuje muje, zmiareczkowac... moze nobla by dostal albo laur konsumenta ^^. sklepowe beda mialy wszystkie tyle samo mniej wiecej, a od babki powinna miec jakies odchylenie. bo sloikiem to sie gowno mozna a nie sugerowac.
Racja, i wcale nie trzeba wymyślnych testów przeprowadzać, wystarczy otworzyć słoik Łowicza i słoik od Góralki, wywalić po trochu na talerz i porównać konsystencję, ilość żurawin (bo z Łowicza to zapewne wiele ich nie będzie). A tak ten test jest nieco chujowy, choć patrząc na to, że na stoisku same słoiki Łowicza są - to nieco dziwne.
btw Ona twierdzi, że słoiki kupuje? Czyli co, od Łowicza odkupuje? Jaaaasne...