Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Support this website with a small donation
We hope you enjoy our movies. Please consider a small donation to help us to cover the costs of our servers because currently we don't have enough ads to do it.
Currently we accept donations with Polish Zloty (PLN, zł). 1 PLN = 0.23 EUR (this may vary)
Available payment methods: Credit card, debit card, Google Pay
Thank you for your support!
Donate already done / not interested
Zawsze jak nie było co robić a listonosz się zbliżał to wypuszczało sie na niego takiego szczura. Piękne to było, jak kundel wyłapywał kopa, a jak zdołał ugryźć to był to ostatni gryz pchlarza i zazwyczaj zaliczł bliskie spotkanie ze ściana zazwyczaj trzymany za tylnie łapy.
Listonosz zawsze mówił: Ja mu do budy nie właziłem".
Z twoich opowieści wynika, że każdy mieszkaniec wsi miał po 10 psów i średnia ich życia to chyba pół roku była bo tych opowieści masz od chuja. Mogliście już z nich jakieś pasztety kurwa robić bo nic tak nie wkurwia jak bezmyślne zabijanie
Widać, że jest smutny i pewnie stąd jego reakcja. Wystarczy mu dać jakąś i będzie po problemie...
Ps. Wszystko poniżej 30kg to szczur, a nie pies...
O kurwa. Mocny film.
Mielismy listonosza, który napierdalał takimi szczurami o mur, albo wysyłał je z kopa pięknym lotem.
Zawsze jak nie było co robić a listonosz się zbliżał to wypuszczało sie na niego takiego szczura. Piękne to było, jak kundel wyłapywał kopa, a jak zdołał ugryźć to był to ostatni gryz pchlarza i zazwyczaj zaliczł bliskie spotkanie ze ściana zazwyczaj trzymany za tylnie łapy.
Listonosz zawsze mówił: Ja mu do budy nie właziłem".
Yhym.... a później się obudziłeś?
Mielismy listonosza, który napierdalał takimi szczurami o mur, albo wysyłał je z kopa pięknym lotem.
Zawsze jak nie było co robić a listonosz się zbliżał to wypuszczało sie na niego takiego szczura. Piękne to było, jak kundel wyłapywał kopa, a jak zdołał ugryźć to był to ostatni gryz pchlarza i zazwyczaj zaliczł bliskie spotkanie ze ściana zazwyczaj trzymany za tylnie łapy.
Listonosz zawsze mówił: Ja mu do budy nie właziłem".
Taa taa wiemy...... <ziewam>
@poligon
Z twoich opowieści wynika, że każdy mieszkaniec wsi miał po 10 psów i średnia ich życia to chyba pół roku była bo tych opowieści masz od chuja. Mogliście już z nich jakieś pasztety kurwa robić bo nic tak nie wkurwia jak bezmyślne zabijanie
On tylko twardy na psy na sadolu, a w realu kuli się w koncie jak usłyszy szczekanie na ulicy. Tak mu zostało jak go za gówniarza pies załadował
Taa taa wiemy...... <ziewam>
On tylko twardy na psy na sadolu, a w realu kuli się w koncie jak usłyszy szczekanie na ulicy. Tak mu zostało jak go za gówniarza pies załadował
o jest i naczelny psi odbyt i jego płacz, bo "pieski obrażajom".
Z twoich opowieści wynika, że każdy mieszkaniec wsi miał po 10 psów i średnia ich życia to chyba pół roku była bo tych opowieści masz od chuja. Mogliście już z nich jakieś pasztety kurwa robić bo nic tak nie wkurwia jak bezmyślne zabijanie
Co się robiło z psów to temat na inna opowieść. I tak psów na wsi było od zatrzęsienia, wtedy nie sterylizowano psów. cżeść się topiło w beczce i zostawiało 2-3 z miotu.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów