Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
A japońce nie doszli do płytówek, bo nie były im do niczego potrzebne. Z resztą płytówki wcale nie są take super pro elo jak by się to wydawało. Chyba, że w filmie/grze.
Tak od 56 sekundy go widać , mało ale zawsze
Znowu dostrzegam pobieranie wiedzy z filmów fabularnych - i to tych o niskim budżecie.
Bo nie wielbię twojej wspaniałej Japonii i "honorowych" samurajów? Dlatego wiedzę czerpię z filmów?
Inwazję mongołów zniszczył boski wiatr. Odpieranie desantu to najbardziej komfortowa pozycja dla obrońców, zwłaszcza na skalistym, klifowym wybrzeżu i nie świadczy o wspaniałej taktyce.
Oczywiście, że mieli też inną broń oprócz katan i co z tego? To był przykład. Mam je po kolei wymieniać i podawać przykłady, że Europejczycy wymyślili coś takiego zwykle 300 lat wcześniej i robili to z lepszych materiałów?
Kiedy europejska piechota osłonięta stalowym napierśnikiem i hełmem strzelała z kusz i biła halabardą, to ich japońscy koledzy walczyli glewią i długim łukiem ubrani w lamelki. Potem dystans już tylko się powiększał. To są fakty, a nie filmy fabularne.
Kiedy europejska piechota osłonięta stalowym napierśnikiem i hełmem strzelała z kusz i biła halabardą, to ich japońscy koledzy walczyli glewią i długim łukiem ubrani w lamelki. Potem dystans już tylko się powiększał.
I co kurna w związku z tym?
Uważasz, że broń i zbroja = umiejętności i siła?
Samurajowie byli zwinniejsi niż nie jeden Europejski żołnierz i byli wstanie przeciąć grubą i mocną stal, którą nosiła ciężka piechota. To nie jedyne z powodów ich sławy. To też fakt i to wcale nie z filmu, a ze źródeł historycznych.
+ naciąganie skóry na bębnie).
Bo nie wielbię twojej wspaniałej Japonii i "honorowych" samurajów? Dlatego wiedzę czerpię z filmów?
Mi nie o wielbienie chodzi, a o tendencyjność twojego wpisu...
Inwazję mongołów zniszczył boski wiatr. Odpieranie desantu to najbardziej komfortowa pozycja dla obrońców, zwłaszcza na skalistym, klifowym wybrzeżu i nie świadczy o wspaniałej taktyce.
Jeśli odpieranie największej inwazji morskiej w historii przez prawie dwa miesiące nie świadczy o wspaniałej taktyce wojennej, to nie mamy o czym gadać. Jesteś tak uprzedzony do Japonii, że aż ślepy na fakty.
Oczywiście, że mieli też inną broń oprócz katan i co z tego? To był przykład. Mam je po kolei wymieniać i podawać przykłady, że Europejczycy wymyślili coś takiego zwykle 300 lat wcześniej i robili to z lepszych materiałów?
A Chińczycy mieli to wszystko kilkaset lat przed Europejczykami i co w związku z tym? Mamy europejskim wojom odmawiać wyszkolenia, a ich broń uznawać za słabą, "bo ktoś nią władał wcześniej"?
Co do słabych materiałów - właśnie sobie strzeliłeś w kolano. Skoro mianowicie w Japonii dobre materiały stanowiły towar deficytowy, a mimo tego japońscy kowale wykuwali dobry jakościowo sprzęt, to czy nie świadczy to tym lepiej o ich umiejętnościach?
Kiedy europejska piechota osłonięta stalowym napierśnikiem i hełmem strzelała z kusz i biła halabardą, to ich japońscy koledzy walczyli glewią i długim łukiem ubrani w lamelki. Potem dystans już tylko się powiększał. To są fakty, a nie filmy fabularne.
Teraz piszesz o technice, a w pierwszym swoim wpisie w tym temacie przyczepiłeś się do japońskiej sztuki wojennej. Mylisz pojęcia. A i pominąłeś temat rzekomej kruchości japońskich katan przy którym wczoraj obstawałeś. Pisałeś, że to miecz gówniany...
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów