Jasio wchodzi na drzewo.
- Po co tam wchodzisz? - pyta go kolega.
- Chcę zjeść spokojnie kilka orzechów.
- Ale to przecież wierzba.
- Nie szkodzi. Orzechy mam w kieszeni...
- Po co tam wchodzisz? - pyta go kolega.
- Chcę zjeść spokojnie kilka orzechów.
- Ale to przecież wierzba.
- Nie szkodzi. Orzechy mam w kieszeni...