230
📌
Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:52
Ludzkość i tak już się pozbyła 90% gatunków na ziemi także jeszcze trochę
Wełzew napisał/a:
Ludzkość i tak już się pozbyła 90% gatunków na ziemi także jeszcze trochę
Skąd ty bierzesz te dane- z dupy?!
Gdyby to był pitbul bez kagańca to bym bił brawo, ale za pawia to chuj mu w dupe 
A taki jebaniec dumny się przechadzał. 
sami u siebie zacznijmy nie robić podobnych rzeczy a dopiero innym wytykajmy,amen
Salieri16000 napisał/a:
Skąd ty bierzesz te dane- z dupy?!
Wełzew ma sporo racji... ;] Tylko przez ostatnie 50 lat od 1970r... czlowiek wybił 60% populacji zwierząt na świecie(na podstawie badań WWF) zakładając, że dziesiątki czy nawet setki tys. lat temu wyewoluowali obecni ludzie to i te 90% mogą nie być na wyrost.. jest to ciężkie do oszacowania tak samo jak to ilu gatunków zwierząt nigdy nie odkryto... starsze badania przeprowadzone własnie od zarania dziejów... mowią o 83 procent wybitych gatunków...
Codziennie przez działalność człówieka (np. niszczenie naturalnych siedlisk, zmiany klimatyczne, zanieczyszczenie środowiska i wiele innych) na ziemi wymiera setki gatunków zwierząt i roślin i to są twarde fakty o których się nie mówi bo po co... wiadomo, że dane mogą się różnić względem róznych instytucji które te badania prowadzą ale w każdym sięgają dziesiątków %... w tych rządowych czy niezależnych pozarządowych... jest też duzo statystyk ile zwierząt rocznie jest zabijanych(sa chyba nawet stat. na minute) na świecie... od razu mówię, że nie jestem jakiś wege srege itd.. czy jakimś innym "zielonym"(popierdalanie w stroju choinki czy krowy po lesie i rzucanie się pod pilarki niczego nie zmieni) ale wszystko trzeba jakoś zbilansować.. piszę to żeby uświadomić co niektórych... i te dane nie są z dupy... w dupie to się ludziom poprzewracało... daj palec to Ci rękę upierdolą.. ludzkośći nie trzeba żadnej wojny czy asteroidy... sama się zabiję... kwestia czasu... p.s. sory za tasiemca...
ten moment w którym naprawde bardziej bym chciał by zdechła ta kurwa z motocyklu ...
a chodził dumny jak paw
Salieri16000 napisał/a:
Skąd ty bierzesz te dane- z dupy?!
Salieri16000 napisał/a:
Salieri16000 napisał/a:Skąd ty bierzesz te dane- z dupy?!
Jeżeli brać pod uwagę większe organizmy, to nie ma wątpliwości. W okresie rewolucji poznawczej naszą planetę zamieszkiwało 200 rodzajów wielkich ssaków o masie przekraczającej 45 kg. Po rewolucji agrarnej przy życiu zostało jedynie 100 z nich a mówimy oczasach w których żyło zaledwie kilka milionów ludzi. Arka Noego jest tutaj ciekawą metaforą. Zamieńmy Noego za dawnych ludzi, arkę za plemiona agralne a potop za zwierzęta, których nie da się hodować i mamy mniej więcej wizję jak to wyglądało
Ostatnim miejscem cieszącym się ogromną różnorodnością organizmów były oceany, bo tam bez odpowiedniej technologii było po prostu ciężko dotrzeć.
