📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
43 minuty temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 16:10
🔥
Wyprzedzanie po polsku
- teraz popularne
Powiem tak: mój ojciec jest strażakiem. tak samo mój brat. Oczywiście w Państwówce. Kasę mają z tego niezłą, idą na 24h do roboty, potem 48h wolnego. Często się zdarza, że mają tzw. "wolną służbę", więc mogą mieć nawet po 5 a czasem i więcej dni laby. A służba (nie zawsze) wygląda tak, że po 7 godzinach oglądania TV, idziesz kolejne 8 przespać i do domu. W czasie wolnym zajmują się jeszcze własną działalnością, z której też mają ciekawe pieniądze. Ojciec przeszedł na emeryturę w wieku... chyba 42 albo 43 lat... Niestety mi już trochę zbrzydł ten temat od ciągłego słuchania w domu jakie to nowe sprzęty pojawiły się na wyposażeniu ich wozów strażackich itd., ale polecam!
pierdolenie, bo zebvy byc strazakiem trzeba miec nie lada znajomosci, co z tego ze rok temu rzucilem palenie, potem silownia, biegi dla kondychy, ale "nie ma pan kat. C wiec dziekujemy"
Jestem strażakiem OSP. w swojej karierze miałem "przyjemność" uczestniczyć w akcji, gdzie zginęło 3 nastolatków 16-19. to tego trzeba mieć nerwy, co innego sadol, a co innego widzieć to na własne oczy, ten martwy wyraz twarzy. Po takim czymś przydałaby się wizyta z psychologiem. Niestety jedynym psychologiem pozostaje głęboki kieliszek i rozmowa z ludźmi, którzy są w tej samej drużynie.