18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (3) Soft (3) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: 5 minut temu
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 2:25
Avatar
Herhard 2018-05-10, 9:17 1
I domek na kółkach się rozp..... zepsuł się znaczy.
Zgłoś
Avatar
ddss 2018-05-10, 9:24 4
muza rozpierdala pozytywnie
Zgłoś
Avatar
poligon6 2018-05-10, 10:24 20
Polećmy klasykiem: "Miota nim jak szatan".
Zgłoś
Avatar
woytasw 2018-05-10, 11:17
Kurde nic nie widać na końcu :/ Jak ja nie nawidzę przyczep kempingowych - taki film to dla mnie woda na młyn odwetowców
Zgłoś
Avatar
DiamondBack 2018-05-10, 11:20 1
Telepie? Na chuj hamować.
Zgłoś
Avatar
Blantowy 2018-05-10, 11:24 2
Podnieść przyczepę i tam już biwakować.Piękne widoki.
Zgłoś
Avatar
Taz 2018-05-10, 11:27 9
Pierwsze prawo ciągnięcia ciężkiej przyczepy:
Jak miota nim jak szatan, to W PIZDĘ DAJ.
Zgłoś
Avatar
zakapior 2018-05-10, 11:57 1
@DiamondBack jakie kurwa hamować ?! Powinien gazu dodać.
Zgłoś
Avatar
J................o 2018-05-10, 12:29
"Hmm... Czuje, że około dwutonowa przyczepa, cięższa od auta, zaczyna mi bujać. Przyśpieszę, może przestanie"
Zgłoś
Avatar
DiamondBack 2018-05-10, 12:48 1
zakapior napisał/a:

@DiamondBack jakie kurwa hamować ?! Powinien gazu dodać.


No przecież dał w pizdę, aż dziwne, że nie poleciał w górę.
Zgłoś
Avatar
PanAndrzej666 2018-05-10, 16:15
miota nim jak szatan
Zgłoś
Avatar
D3Ton 2018-05-10, 20:51 12
W pizdę, nie w pizdę - trzeba myśleć wcześniej
avalanch napisał/a:

Zgłoś
Avatar
WinterWolf 2018-05-10, 20:54
Przyczepą zaczyna bujać ponieważ większy ciężar znajduje się z tyłu ( poza kołami ) dlatego jadąc gdziekolwiek z przyczepą należy większy ciężar dawać najbliżej auta.
A jeślibyście mieli prawo jazdy to wiedzielibyście że w takich sytuacjach należy przyspieszyć a nie hamować. Oprócz tego trzeba też umieć kierownicą kręcić żeby uspokoić to co ciągniecie, a nie bujać na prawo i lewo dodatkowo.
Zgłoś
Avatar
towelie 2018-05-11, 0:25
Taki pro tip: jak zaczynacie czuć, że zaczyna miotać pojazdem z lewej na prawą, to pierwsza reakcja to hamulec. Nie zaczynamy od bawienia się w kontry ( zwłaszcza jak mamy przyczepe jak tu, to kontry to se można dupe wsadzić, będą spóźnione o minute ), tylko stanowczo, regularnie, hamujemy. Jak wyhamujemy do wystarczającej prędkości to przestanie miotać. Tak więc jak tylko podejrzewamy że samochód zaczyna latać z prawej na lewą i czujemy na kierownicy że samochód skręca sam, pierwsze co hamulec ( kontry swoją drogą ). Co do kontr to staramy się być sekundę przed tym co czujemy na kierownicy więc nie kontrujemy za długo na jedną strone i przede wszystkim nie gwałtownie. Jak poczujemy że znosi na lewo powoli kontrujemy powoli w prawo i zanim poczujemy że znosi na prawo już wracamy kierownicą na lewo, ale tak jak mówię to jest drugorzędne. Po pierwsze hamujemy, jak nie zaczniemy hamować to w wielu sytuacjach chuja nam dadzą kontry i tak się rozhuśta jak będzie prędkość. Ostatnio jechałem mocno obciążonym kombi ok 170-180/h ( wszystkim 'komfidentom' którzy uważają że jestem złym człowiekiem bo ograniczenie jest do 140 chuj w dupę - szkoda strzępić ryja ) i poszła opona z tyłu ( dobrze, że nie z przodu bo by mnie tu z Wami nie było teraz ). Nie słyszałem jak pękła, tylko zaczęło ściągać, trzymam kierownice prosto a samochód skręca i tu kurwa jakiś instynkt bo uczucie dokładnie takie jakby na drodze były koleiny i co prawda spuściłem noge z gazu, ale przez pierwsze sekundy nie zacząłem hamować ( myślę a co tam jakieś koleiny pewnie ), czego po chwili - kiedy miotało mnie od lewej po prawej po całej autostradzie bardzo żałowałem. Gdybym zaczął zdecydowanie hamować od razu to bym się tak nie rozhuśtał. Na szczęście opanowane kontry + spóźnione kilka sekund, ale jednak, hamowanie i zatrzymałem samochód bezpiecznie na pasie awaryjnym. Ale co się zesrałem ze strachu to moje. Tak więc trzeźwo na drodze. To uczucie że wpadłem w koleiny mnie zmyliło, pamiętajcie jak tylko się coś dzieje podejrzanego z samochodem pierwsze co zwalniamy - nie klakson, nie kontry, nie ignorujemy tylko zwalniamy.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie