Hip Hop kurwa - szybkie mówienie o dupach, ruchaniu i używkach, doprawione jebaniem policji z użyciem niezwykle ambitnego podkładu muzycznego... aha, i jeszcze te magiczne rymy częstochowskie.
Hip Hop kurwa - szybkie mówienie o dupach, ruchaniu i używkach, doprawione jebaniem policji z użyciem niezwykle ambitnego podkładu muzycznego... aha, i jeszcze te magiczne rymy częstochowskie.
Jak się nie znasz, to się nie wypowiadaj. Swoją drogą Hip Hop to subkultura, rap to muzyka.
paktofonika to niewątpliwie początek polskiego rapu
o co chodzi w metalu ? wysławiajmy tego na dole, jedzmy koty bo są smaczne i zdrowe, mydłu i innym kosmetykom stanowcze nie ? punk-rock to samo mydło beee, jabol, dziwki i dragi jak najbardziej spoko ? temat muzyki popowej i disco polo przemilcze 
Jeżeli, ktoś słucha gówna, które jest kojarzone z jakimś nurtem muzycznym to potem są takie skutki, jeżeli z rapu o uszy obiła ci się tylko firma albo rpk albo inne kule i omeny to się nie dziwie. Stara zasada nie masz o czymś pojęcia siedź cicho. Chcesz porządnego rapu z przekazem, przesłaniem to poszukaj a uwierz, że jest tego w 3 i trochę. Ja słucham głównie rapu ale oprócz tego muzyka poważna, rock, punk-rock, celtycki folkowy punk-rock. Dość tego strzępienia klawiatury i nie bawmy się w hejtujących gimbusów 
Ale Ty jesteś człowieku k***a smutny. Jeżeli słuchasz dzisiejszych płytkich psuedo HH kawałków, to nie dziwię się że wyrabia Ci się takie zdanie. Chyba nigdy nie słuchałeś prawdziwego HH, mając na myśli prawdziwego mówię o starszych ekipach. Pokahontaz, K44, Pijani Powietrzem, Molesta, WWO
Pozdro dla kumatych.
To wytłumacz mi jedną prostą rzecz - skoro teksty "prawdziwego HH" są dobre, mają przesłanie, to po jaką cholerę robić z tego wyrób muzykopodobny (tzn. podkładać pod teksty jakieś wieśniackie melodyjki, które brzmią jak wygrywane na domofonie)? Nie można po ludzku tych tekstów stworzyć czegoś lepszego, np. wierszy lub prawdziwej piosenki, w której wykonawca śpiewa, a nie szybko mówi?
No lamus jak sie patrzy 
