Ostatnio byłem na balu przebierańców. Przebrałem się za Hitlera.
Wszyscy uważali to za zabawne dopóki nie odkryli martwych żydów pod prysznicem.
Wszyscy uważali to za zabawne dopóki nie odkryli martwych żydów pod prysznicem.
Ostatnio byłem na balu przebierańców. Przebrałem się za Hitlera.
Wszyscy uważali to za zabawne dopóki nie odkryli martwych żydów pod prysznicem.
Wyobraź sobie, że dla niektóych żart musi być zabawny i na poziomie...
Uwaga, już naprawiam!
Ostatnio byłem na balu przebierańców. Przebrałem się za Hitlera.
Wszyscy uważali to za MAŁO zabawne dopóki nie odkryli martwych żydów pod prysznicem.
Jeden wyraz i od razu lepiej