📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 14:32
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 6:31
Coś ty zrobił Jerzemu.
Trzeba być bucem, żeby tak jeżyka zmasakrować. To jest pożyteczne zwierzątko. Jak masz karaluchy w domu, to najskuteczniej z nimi poradzi sobie właśnie jeżyk.
100% bardziej szkoda mi tego jeża, niż jebanych murzyńskich kundli
To jeż meksykański. Ewentualnie brazylijski.
mój podwórkowy jeż, pierdoli karaczany i inne badziewie, wpierdziela kocie żarcie, aż trzeszczy. ale nie zmienia to faktu, ze jest to bardzo pożyteczne zwierze
co sie stało temu jeżu
stracił twarz dla jabłka biedak !!!
Sam dwa dni temu zmasakrowałem Jeża kosząc trawę kosiarką wózkową . Byłem przekonany, że jeśli coś w tej wysokiej trawie się chowa to odgłos kosiarki da mu do zrozumienia, że trzeba spierdalać. Niestety Jeż nie spierdolił i go ostrze kosiarki oskalpowało. Szybko zadzwoniłem na Straż Miejską (nie wiem jak u Was ale u mnie w mieście przyjeżdżają i zabierają zwierzaki do lecznicy dla dzikich zwierząt. Dyżurny co odebrał telefon kazał zapakować w karton i po 10 minutach przyjechał patrol i zawiózł do weterynarza. Tak się tym przejąłem , że postanowiłem poczytać o koszeniu i Jeżach. Więc rada jest taka aby przed koszeniem zrobić obchód trawnika, kosić od środka działki i kierować się ku jej bokom. Wpadłem też na dość kosztowny sposób wyszkolenia psów do szukania Jeży (może ktoś podłapie pomysł i założy firmę co przed koszeniem będzie szukać Jeży)