Ostatnio widziałem tu artykuł o różowym jeziorku, teraz pora na świecące w ciemności
Mówi się, że pływanie świetnie wpływa na zdrowie, ale ci pływacy nie wiedzieli do końca co się dzieje po tym, jak wzięli późnonocną kapiel i zamienili się w błękitny fluorescencyjny cień.
"To było jak zabawa radioaktywną farbą." powiedział Phil Hart - fotograf, który uwiecznił cudowny widok gdy jego przyjaciele wyłaniali się z jeziora w nocnych ciemnościach.
Poświata została utworzona przez chemiczną reakcję nazywaną bioluminescencją, która zachodzi gdy naturalne środowisko mikroorganizmów wodnych zostaje zakłócone.
34-letni Phil ustawił w aparacie funkcję "wolnej migawki" i rzucił do wody piasek z kamieniami w celu uwiecznienia błekitnej mgły:
Zdjęcia te są szczególnie zachwycajace, ponieważ zagęszczenie mikroorganizmów z gatunku Noctiluca Scintillans było wyjątkowo wysokie. Phil wykonał zdjęcia nad brzegiem australijskiego zespołu jezior Gippsland Lakes w stanie Wiktoria.
Phil powiedział "Oglądając tam zjawisko bioluminescencji zostałem oczarowany i jednocześnie zdałem sobie sprawę, że jest to niepowtarzalne i rzadkie."
"Jestem szefem stowarzyszenie kajakarskiego, które rozbija swe obozowe namioty nad tymi brzegami juz od 50 lat. Nikt nie widział jeszcze bioluminescencji tak mocnej i jasnej jak ta."
Uważa się, że połączenie pożarów buszu i powodzi stało się przyczyną zwiększenia ilości substancji odżywczych w jeziorze, którymi karmią sie organizmy.
"To nie powtórzy się w moim życiu już nigdy więcej" powiedział Phil "Jestem szczęściarzem - byłem tam, podziwiałem, a w dodatku miałem ze sobą aparat i osprzęt, dzięki czemu wszystko uwieczniłem."
Phil, mieszkaniec Melbourne, dodał "Kiedy zrobiłem pierwsze zdjęcie nie mogłem uwierzyć w to co zobaczyłem na wyświetlaczu - ludzie w wodzie wyglądali cudacznie."
źródło
Mówi się, że pływanie świetnie wpływa na zdrowie, ale ci pływacy nie wiedzieli do końca co się dzieje po tym, jak wzięli późnonocną kapiel i zamienili się w błękitny fluorescencyjny cień.
"To było jak zabawa radioaktywną farbą." powiedział Phil Hart - fotograf, który uwiecznił cudowny widok gdy jego przyjaciele wyłaniali się z jeziora w nocnych ciemnościach.
Poświata została utworzona przez chemiczną reakcję nazywaną bioluminescencją, która zachodzi gdy naturalne środowisko mikroorganizmów wodnych zostaje zakłócone.
34-letni Phil ustawił w aparacie funkcję "wolnej migawki" i rzucił do wody piasek z kamieniami w celu uwiecznienia błekitnej mgły:
Zdjęcia te są szczególnie zachwycajace, ponieważ zagęszczenie mikroorganizmów z gatunku Noctiluca Scintillans było wyjątkowo wysokie. Phil wykonał zdjęcia nad brzegiem australijskiego zespołu jezior Gippsland Lakes w stanie Wiktoria.
Phil powiedział "Oglądając tam zjawisko bioluminescencji zostałem oczarowany i jednocześnie zdałem sobie sprawę, że jest to niepowtarzalne i rzadkie."
"Jestem szefem stowarzyszenie kajakarskiego, które rozbija swe obozowe namioty nad tymi brzegami juz od 50 lat. Nikt nie widział jeszcze bioluminescencji tak mocnej i jasnej jak ta."
Uważa się, że połączenie pożarów buszu i powodzi stało się przyczyną zwiększenia ilości substancji odżywczych w jeziorze, którymi karmią sie organizmy.
"To nie powtórzy się w moim życiu już nigdy więcej" powiedział Phil "Jestem szczęściarzem - byłem tam, podziwiałem, a w dodatku miałem ze sobą aparat i osprzęt, dzięki czemu wszystko uwieczniłem."
Phil, mieszkaniec Melbourne, dodał "Kiedy zrobiłem pierwsze zdjęcie nie mogłem uwierzyć w to co zobaczyłem na wyświetlaczu - ludzie w wodzie wyglądali cudacznie."
źródło
______________
W jednym poście narzekam na coś, a w drugim to propaguje. Czyni mnie to osobą iście fałszywą, ale wolę określenie - 'cynik'.