![](https://i.sadistic.pl/images/avatars/3468282445f9d71ff74d0a.png)
📌
Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:41
📌
Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
2024-07-04, 11:38
![](https://i.sadistic.pl/images/avatars/3468282445f9d71ff74d0a.png)
I od razu trafił do dobrych drzwi, dla inwalidów. Chyba, że u nich ta nalepka oznacza wejście robiące inwalidów.
Co ile oni tej taśmy tam naodrwali żeby go posklejać.
![](https://i.sadistic.pl/images/smiles/icon_confused.gif)
dawno nie widziałem żeby się ktoś tak pilnie graffiti na wagonie przyglądał
![](https://i.sadistic.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif)
Mnoe zawsze zastanawiało, jak oni potem wyciągają coś takiego? Skład cofa i robi jeszcze większą mielonkę, czy go na pół tną?
![](https://i.sadistic.pl/images/smiles/icon_eek.gif)
Jeśli dłużej będzie się utrzymywać to spowolnienie gospodarcze to niedługo sami będziecie musieli kraść telefony żeby mieć na jedzenie.
Słusznie pociąg postąpił, jeżeli opis zdarzenia jest prawdziwy.
wg jednego pajaca z sadistica - koles jakby zalozyl maseczke to mialby taki excalibur i by go to uchronilo
![](https://i.sadistic.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif)
Tranquillum napisał/a:
Mnoe zawsze zastanawiało, jak oni potem wyciągają coś takiego? Skład cofa i robi jeszcze większą mielonkę, czy go na pół tną?
Włazi Janusz z lewarkiem i od dołu wypycha jegomościa.
Każdego złodzieja bym tak "wkręcił".
I nie pomoże żadne tłumaczenie, że "bieda", "sytuacja życiowa", "chwilowe zapomnienie".
Złodziejem sie jest bo sie złodziejem rodzi, nie zostaje.
Tak samo jak księdzem czy kurwą.
I nie pomoże żadne tłumaczenie, że "bieda", "sytuacja życiowa", "chwilowe zapomnienie".
Złodziejem sie jest bo sie złodziejem rodzi, nie zostaje.
Tak samo jak księdzem czy kurwą.
Tranquillum napisał/a:
Mnoe zawsze zastanawiało, jak oni potem wyciągają coś takiego? Skład cofa i robi jeszcze większą mielonkę, czy go na pół tną?
Siłownikami odsuwają wagon od peronu i wyciągają pacjenta. Gość żyje do momentu całego zabiegu, bo peron i wagon trzymają wszystko w kupie. Po odsunięciu następuje zgon, gdyż flaki po prostu z niego wypadają. On już praktycznie jest martwy. Ciekawe tylko czy ma tego świadomość?
PS. Był kiedyś w HBO dokument "Wyznania w taksówce", gdzie pracownik metra opowiadał o takiej sytuacji. Policja na sygnałach ściągnęła jego żonę, by mogła sie z nim pożegnać, nim zaczną wagon odsuwać.
Roman idźże sprowdź co za gówno mi tam wystaje!
A nic Zdzichu, gówno się przykleiło, jedź dalej! Nie przejmuj się!
A nic Zdzichu, gówno się przykleiło, jedź dalej! Nie przejmuj się!
Tranquillum napisał/a:
Mnoe zawsze zastanawiało, jak oni potem wyciągają coś takiego? Skład cofa i robi jeszcze większą mielonkę, czy go na pół tną?
Tak jak juz odpisali inni odchylają wagon od peronu. A w kwestii tego jak pomóc takiemu pacjentowi powiem tak. Lata temu był taki wypadek w Warszawie. Tramwaj przeciął goscia na pół na wysokosci pasa. Leżał tak przytomny z bebechami na wierzchu i krzyczał pomocy. Pogotowie musialo byc gdzies blisko bo za moment podjechali. Zaczeli go uspokajac, podali mu coś i poczekali az sie wykrwawi. W przypadku odcietych nog mozna tamować krwawienie, to nie organ kluczowy, a co zrobic jak komus wyrwalo moze miednice i polowe brzucha? Przy takim skreceniu ciała to tam jest taki krwotok wewnętrzny, ze gosc jest juz kotletem schabowym.