Ciekawa kłótnia między krytykiem, a scenarzystą filmu "Kac Wawa"
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:34
📌
Konflikt izraelsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:47
Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Z tego co ten scenarzysta opowiada, to przed edycją i przeróbkami niedobrych producentów "Kac Wawa" było pewniakiem do oskara
no...milczenie raczka jest najwymowniejsze, szacunek, ze mu sie chcialo w ogole tam pojsc i mu powiedziec, ze jednak nie ma racji.
Pener666 napisał/a:
jest ich 3:
prowadzący, twórca i raczek,którego masz na myśli?
wszystkich bym zajebał
jak zobaczyłem tytuł filmu pomyślałem.. "oho prawdopodobnie tania podróbka, ale trzeba zobaczyć"
jak zobaczyłem zwiastun pomyślałem.. "ale żal, nie ma szanse żebym kiedykolwiek to obejrzał"
teraz zastanawiam się czy obejrzeć mimo kiepskich recenzji, żebym przynajmniej wiedział o czym mówię, czy też nie.
jak zobaczyłem zwiastun pomyślałem.. "ale żal, nie ma szanse żebym kiedykolwiek to obejrzał"
teraz zastanawiam się czy obejrzeć mimo kiepskich recenzji, żebym przynajmniej wiedział o czym mówię, czy też nie.
Jeżeli kolo który zrobił film musi opowiadać w obecności krytyka co "on chciał zrobić" to znaczy że jest bardzo bardzo bardzo mierny, czyli chujowy.
No, ale przynajmniej mamy ładnie przedstawioną kreatywność i mentalność Polaczków. Nawet mimo tego, że zrobią nieprzeciętne gówno i są tego świadomi (mając przed oczami chujowe recenzje, opinie i w dodatku rażącą krytykę), to i tak jest "NO JA ZROBIŁEM, TO JEST ZAJEBISTE BO MOJE I CHUJ". Dodatkowo rozbroiło mnie stwierdzenie, że skoro w Kac Vegas grubas sikający do basenu jest śmieszny, to czemu w Polskim chłamie to nie jest zabawne? Na siłę szuka usprawiedliwienia i pocieszenia, będąc już na dnie. Ż-a-ł-o-s-n-e w chuj.
Nie wspomnę już o typowo bydlęcej 'rozmowie' na zasadzie "darcie mordy jak najgłośniej, może reszta się zamknie i będę mógł powiedzieć, zamiast poczekać jak normalny człowiek".
Nie wspomnę już o typowo bydlęcej 'rozmowie' na zasadzie "darcie mordy jak najgłośniej, może reszta się zamknie i będę mógł powiedzieć, zamiast poczekać jak normalny człowiek".
Cytat:
Dodatkowo rozbroiło mnie stwierdzenie, że skoro w Kac Vegas grubas sikający do basenu jest śmieszny, to czemu w Polskim chłamie to nie jest zabawne?
Ale tu się z nim zgodzę. W większości przypadku nas to nie śmieszy, bo to rodzima produkcja, a tak jak napisałem wyżej: na kac vegas (1 i 2) ludzie srali ze śmiechu w kinie, chociaż dla mnie ten film był żenujący...(chociaż nie powiem, kilka na prawdę dobrych momentów miał). Wystarczy, że największe gówno jest amerykańskie i Polaczki szczają ze szczęścia...przykre
Ale tu się z nim zgodzę. W większości przypadku nas to nie śmieszy, bo to rodzima produkcja, a tak jak napisałem wyżej: na kac vegas (1 i 2) ludzie srali ze śmiechu w kinie, chociaż dla mnie ten film był żenujący...(chociaż nie powiem, kilka na prawdę dobrych momentów miał). Wystarczy, że największe gówno jest amerykańskie i Polaczki szczają ze szczęścia...przykre
Nie zgodzę się Archilus . O ile nie cierpię idiotycznych komedii , tym bardziej Amerykańskich o tyle Kac Vegas jest jednym z tych które w prost mówią Ci ,że poziom będzie niski ale się pośmiejesz . Nikt tu nie ocenia filmu po jego pochodzeniu ale po tym co wnosi , Kac Vegas było ordynarne i proste ale w cholerę zabawne i docenione , natomiast kac wawa jest krytycznie oceniany przez krytyków (a to już nie byle co) , ma skale ocen 1.7 na filmweb przy prawie 3300 opiniach i co najgorsze film ten zrzyna wszystkie pomysły z filmów. O ile Kac Vegas był głupi to oryginalny , druga część szła tymi samymi schematami ale wnosiła od cholery doznań i śmiesznych scen , wawa jedynie przeinacza coś co zostało już dawno użyte i to bez skutecznie . A jąkane tłumaczenia scenarzysty mówią same za siebie - film jest denny , próbuje naśladować coś co jest znane i kijowo na tym wyszedł
Nie zgodzę się Archilus . O ile nie cierpię idiotycznych komedii , tym bardziej Amerykańskich o tyle Kac Vegas jest jednym z tych które w prost mówią Ci ,że poziom będzie niski ale się pośmiejesz . Nikt tu nie ocenia filmu po jego pochodzeniu ale po tym co wnosi , Kac Vegas było ordynarne i proste ale w cholerę zabawne i docenione , natomiast kac wawa jest krytycznie oceniany przez krytyków (a to już nie byle co) , ma skale ocen 1.7 na filmweb przy prawie 3300 opiniach i co najgorsze film ten zrzyna wszystkie pomysły z filmów. O ile Kac Vegas był głupi to oryginalny , druga część szła tymi samymi schematami ale wnosiła od cholery doznań i śmiesznych scen , wawa jedynie przeinacza coś co zostało już dawno użyte i to bez skutecznie . A jąkane tłumaczenia scenarzysty mówią same za siebie - film jest denny , próbuje naśladować coś co jest znane i kijowo na tym wyszedł
Właśnie, zgadzam się, w ogole mamy w polsce wielu ludzi z wyobraźnią, ale typy z białymi nosami od koksu wyprodukują tylko to co w ich mniemaniu sie sprzeda... więc zatrudniają miernotę która tłucze zżynkę i później dostajemy seriale/filmy tak spięte że wolę w tym czasie posiedzieć w kibelku i poczytać gazetę.
Gdyby ktoś się bardziej zainteresował off'em, (nie, nie tym z wiecznym moralnym niepokojem w tle) i zaryzykował w kino ambitniejsze niż pokazywanie jakichś tępaków.
A co do oryginału (kac vegas) widziałem kawałek pierwszej części... dalej jakoś mnie nie porwało.
Gdyby ktoś się bardziej zainteresował off'em, (nie, nie tym z wiecznym moralnym niepokojem w tle) i zaryzykował w kino ambitniejsze niż pokazywanie jakichś tępaków.
A co do oryginału (kac vegas) widziałem kawałek pierwszej części... dalej jakoś mnie nie porwało.
Już sam tytuł jest chujowy.
Choć pedał,ale sznuruje typa.
Koivu napisał/a:
95%. Pedały nigdy nie mają 100% racji.
Choć pedał,ale sznuruje typa.
kurwa powiedzmy sobie wprost zgapione z kac vegas lekko przerobione z chujowymi dialogami czyli kolejny polski gniot
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów