Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
W słonecznym cieniu na miękkim kamieniu stojąc siedziała młoda staruszka i nic nie mówiąc rzekła do wysokiego pana niskiego wzrostu z brodą bez zarostu , jestem bezdzietna mam sześcioro synów mój wczorajszy zmarły mąż wybudował dziś trzy statki jednego całego drugiego połowę trzeciego wcale tą trzecią łodzią popłyneliśmy na bezludną wyspę gdzie roiło się od białych murzynów . Mój mąż wszedł na gruszkę strzepał pietruszkę leciała cebula , przyszedł właściciel kasztana 'zejdźcie z mojego banana ' Pozbierał kartofle . To wszystko było zapisane n 25 fałdzie spódnicy pięknej dziewicy którą rok przed urodzeniem urodziła sąsiadka bo matka była zajęta praniem .
xDDD dobry mózgotrzep
Prymitywne stworzenia, prymitywne metody
W słonecznym cieniu na miękkim kamieniu stojąc siedziała młoda staruszka i nic nie mówiąc rzekła do wysokiego pana niskiego wzrostu z brodą bez zarostu ,
u mnie w okolicy byla troszke inna wersja:
W gorącym cieniu na miękkim kamieniu stojąc siedziała młoda staruszka i nic nie mówiąc odezwała się do wysokiego mężczyzny niskiego wzrostu z długą brodą bez zarostu:
- Ale upalny mróz mamy tego lata.
A to była zima.
Stały tam trzy łodzie jedna cała drugiej pól a trzeciej w ogóle nie było.
On wsiadł do tej czwartej i utonął ale dopłynął do brzegów bezludnej wyspy gdzie zaatakowali go biali murzyni.
Uciekając wspiął się na grusze zerwał pietrusze posypała się cebula.
Aż przyszedł właściciel tego banana i mówi:
- Zejdź pan z tego kasztana bo to nie moja wierzba!
A on dalej mieszał wapno
u mnie w okolicy byla troszke inna wersja:
W gorącym cieniu na miękkim kamieniu stojąc siedziała młoda staruszka i nic nie mówiąc odezwała się do wysokiego mężczyzny niskiego wzrostu z długą brodą bez zarostu:
- Ale upalny mróz mamy tego lata.
A to była zima.
Stały tam trzy łodzie jedna cała drugiej pól a trzeciej w ogóle nie było.
On wsiadł do tej czwartej i utonął ale dopłynął do brzegów bezludnej wyspy gdzie zaatakowali go biali murzyni.
Uciekając wspiął się na grusze zerwał pietrusze posypała się cebula.
Aż przyszedł właściciel tego banana i mówi:
- Zejdź pan z tego kasztana bo to nie moja wierzba!
A on dalej mieszał wapno
Chujowsza 😂
W słonecznym cieniu na miękkim kamieniu stojąc siedziała młoda staruszka i nic nie mówiąc rzekła do wysokiego pana niskiego wzrostu z brodą bez zarostu , jestem bezdzietna mam sześcioro synów mój wczorajszy zmarły mąż wybudował dziś trzy statki jednego całego drugiego połowę trzeciego wcale tą trzecią łodzią popłyneliśmy na bezludną wyspę gdzie roiło się od białych murzynów . Mój mąż wszedł na gruszkę strzepał pietruszkę leciała cebula , przyszedł właściciel kasztana 'zejdźcie z mojego banana ' Pozbierał kartofle . To wszystko było zapisane n 25 fałdzie spódnicy pięknej dziewicy którą rok przed urodzeniem urodziła sąsiadka bo matka była zajęta praniem .
Proszę, możecie popisać się wiedzą. Wiersz ułożony z samych oksymoronów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów