Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Filmik swietny. Swietne sceny ataku na USS Essex. Piwo sie nalezy
j
@robex9
właśnie ich podescie do honoru podczas IIWW miałem na myśli. oglądałeś "most na rzece Kwai"? słyszałeś o birmańskiej drodze śmierci? jednostce 731? kolei śmierci? nie będę Ci tu truł, wejdź na wiki. ale gestapo, ss i nkwd mogłoby korepetycje u japońców brać. i poza jednostką 731 te zbrodnie wynikały z ich chorego poczucia honoru. bo żołnierz który się poddał powinien popełnić samobójstwo. jeśli tego nie robi, nie ma honoru. a jeśli nie ma honoru, można go traktować gorzej niż niemcy traktowali Żydów w auschwitz. cholerni japanofile. niemców przynajmniej osądzono za swoje zbrodnie. japończyków nie. acha zobacz jeszcze oczywiście masakrę nankińską, o ile o niej nie słyszałeś. a jeśli słyszałeś to nie rozumiem skąd Twój szacunek dla ich tzw "honoru" (celowo małą literą)
Pozwolę się z tobą nie zgodzić. Po zakończeniu wojny gen McArtur został naczelnym dowódcą na wschodzie i to właśnie on postawił przed sądem ok. 30 ludzi (chyba 28), ale bez cesarza Hirohito - ten był mu potrzebny do sprawniejszego zarządzania pokonaną Japonią. Zbrodniarze zostali skazani i powieszeni. Zapewne miałeś też na mysli świątynię Yasukuni gdzie w latach 70-tych zostały wpisane nazwiska 14 ze skazanych zbrodniarzy i gdzie rokrocznie składa się im ofiary i modli o ich dusze. Jednak użąd cesarski odciął się od tego; mimo to nazwiska nie znikły ze światyni.
Nie można się dziwić Japończykom, że chą się wybielić i najchętniej zapomnieć o swojej niechlubnej histori, ale przecież to samo robią Niemcy czy chociażby Turcja, która wypiera się rzezi Ormian w 1915 (wymordowali wtedy ok 1,5 mln ludności Ormiańskiej). Wg. polityki Amerykanów Japonia miała też być przyczułkiem w Azji przeciwko rozprzestrzeniającej się wówczs "czerwonej zarazie rosyjskiej". A oto potwierdzenie
Hirohito i McArtur
Chociaż cesarz nie miał władzy to jednak miał wielkie poparcie i ludzie się go słuchali (np. z jego rozkazu armia poddawała się bez większego oporu)
dzieki za zwrócenie uwagi co nie zmienia faktu, że niezbyt honorowymi ludźmi byli Ci japończycy...
Według naszego, europejskiego podejścia, masz racje.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów