We were called out on a rescue to a dead mother with a joey (pinkie)
still alive in the pouch. We retrieved from it's mothers pouch, and sent him off to a more experienced carer of the little ones to give him the best chance of survival possible. Footage, filmed in Australia, of a baby kangaroo being rescued from its dead mother's pouch.
The video, filmed in Sydney, New South Wales on April 24, shows a couple pulling the new-born joey from the dead animal's pouch.
They then took him to an experienced carer to give him the best possible chance of survival
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 14:32
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 6:31
🔥
Ukraińcy dostają łomot w Gdańsku
- teraz popularne
Wyjecie małego kangurka z torby lęgowej martwej matki
Cytat:
W sumie trochę taki mały pieseł, tyle że mięcho kangura można spokojnie kupić w Macro.
Taki młody to pewnie coś jak cielęcinka, przy wołowinie. No cóż nam pozostaje zwyczajny kangur.
Taki młody to pewnie coś jak cielęcinka, przy wołowinie. No cóż nam pozostaje zwyczajny kangur.
Jakim trzeba byś pojebem, żeby na potrzeby filmu typu "wiara w ludzi odzyskana" grzebać po martwych kangurach w poszukiwaniu młodych.
@Argeusz, o tym, że raczej nie mają Rentgena w oczach, żeby się skapnąć, że w kangurzyca miała młode w torbie? Że nikt na filmie nie wspomina, czy zwierze było pod obserwacją?
sadistic.pl/na-ratunek-przyrodzie-vt453773.htm?highlight=martwy+opos
Tak więc
sadistic.pl/na-ratunek-przyrodzie-vt453773.htm?highlight=martwy+opos
Tak więc
kornel94 napisał/a:
@Argeusz, o tym, że raczej nie mają Rentgena w oczach, żeby się skapnąć, że w kangurzyca miała młode w torbie? Że nikt na filmie nie wspomina, czy zwierze było pod obserwacją?
Po pierwsze służby weterynaryjne w Australii mają obowiązek sprawdzać, czy martwe samice torbaczy nie noszą młodych. W opisie jest napisane, ze zostali wezwani na miejsce, więc to nie są losowi przechodnie(losowi ludzie zapewne ich tam wezwali). Poza tym coś mówili o tym, że "na pewno będzie miał większe szanse na przeżycie niż poprzednie, które wyciągaliśmy".
Po drugie filmik jest krótki i zapewne przycięty i puszczony od momentu, w którym zaczynają tam grzebać. Nie wiem po jaki chuj szukasz dziury w całym.
Kurwa, zazdroszczę, odchowa sobie kangura i będzie zapierdalał za nią jak na tym filmiku ten mały pokurw "Dejmien" z tym gościem:
Mięso kangura jest bardzo chude i smaczne. Ma delikatny zapach i smak wątroby. Pychota.
Najlepiej robić z boczkiem i cebulką.
Najlepiej robić z boczkiem i cebulką.
Hranipex napisał/a:
Mięso kangura jest bardzo chude i smaczne. Ma delikatny zapach i smak wątroby. Pychota.
Najlepiej robić z boczkiem i cebulką.
Ano, w Macro mają też krokodyla, też dobry trochę jak rybo-kura.
A w wa-wie jest restauracja gdzie możesz zjeść zebrę, antylope, czy węża boa.
janlew napisał/a:
Ano, w Macro mają....
Tylko te ceny..
Pierwszy raz kangura jadłem 10 lat temu. Kupiłem w Szwecji (zjadłem w Norwegii) za w przeliczeniu 55zł. KILOGRAM!!!
Zobaczcie ile kosztuje w PL.