A było tak: Nic Dlamini, 24-letni profesjonalny kolarz z RPA z grupy NTT Pro Cycling, postanowił potrenować pedałowanie na terenie Parku Narodowego Góry Stołowej. RPA to jednak żaden Trzeci Świat i na wejście do Parku trzeba mieć bilet. Pedalarz jednak biletu nie miał, co wyszło na jaw w trakcie kontroli strażników. Murzyn, jak to Murzyn, zaczął się stawiać, więc użyto nieco siły, a po wszystkim wrzucono go do śmieciarki.
Polecam odpalić głośniki, bo w 2 sekundzie słychać piękny trzask łamanej lewej ręki.
Dlamini przebywa obecnie w szpitalu w Kapsztadzie, gdzie próbują go połatać.
A nagranie mamy dzięki uprzejmości jego kolegi, który wejściówkę chyba jednak kupił.
Polecam odpalić głośniki, bo w 2 sekundzie słychać piękny trzask łamanej lewej ręki.
Dlamini przebywa obecnie w szpitalu w Kapsztadzie, gdzie próbują go połatać.
A nagranie mamy dzięki uprzejmości jego kolegi, który wejściówkę chyba jednak kupił.