Witam wszystkich, to mój pierwszy post
Pracuję jako kelner. W naszej restauracji wydawane są śniadania na które przychodzą goście z pobliskiego hotelu. Ostatnio przyszło dwóch ciapaków. Sniadania sa w postaci szwedzkiego stołu. Wybierali sobie sałatki, sery w koncu pryszła kolej na mięso. Jako że stałem w pobliżu podeszli do mnie i pytają (po angielsku) czy ta kiełbasa aby na pewno nie jest z "Pork" bo oni nie moga, no zbawienie czy coś tam Oczywiście zapewniłem że napewno nie i pożyczyłem smacznego Oczywiście gdyby to nie było z "porka" posta nie pisał bym na sadolu
Pracuję jako kelner. W naszej restauracji wydawane są śniadania na które przychodzą goście z pobliskiego hotelu. Ostatnio przyszło dwóch ciapaków. Sniadania sa w postaci szwedzkiego stołu. Wybierali sobie sałatki, sery w koncu pryszła kolej na mięso. Jako że stałem w pobliżu podeszli do mnie i pytają (po angielsku) czy ta kiełbasa aby na pewno nie jest z "Pork" bo oni nie moga, no zbawienie czy coś tam Oczywiście zapewniłem że napewno nie i pożyczyłem smacznego Oczywiście gdyby to nie było z "porka" posta nie pisał bym na sadolu