Chłopak do dziewczyny:
-Co robisz wieczorem?
-Karmnik.
-Jaki karmnik?
-Jak to jaki? Normalny, drewniany
dla ptaków.
-Szkoda... Bo chciałem Cię
zaprosić do kina...
-To zaproś.
-Poszła byś ze mną do kina?
-Nie mogę.
-Czemu?
-Bo muszę zrobić karmnik.
-Co robisz wieczorem?
-Karmnik.
-Jaki karmnik?
-Jak to jaki? Normalny, drewniany
dla ptaków.
-Szkoda... Bo chciałem Cię
zaprosić do kina...
-To zaproś.
-Poszła byś ze mną do kina?
-Nie mogę.
-Czemu?
-Bo muszę zrobić karmnik.