Dwóch więźniów rozmawia przechadzając się po spacerniaku.
- Za co siedzisz?
- Za kurę.
- Jak to za kurę, pyta zdziwiony?
- Tak grzebała, że rozgrzebała teściową.
- Za co siedzisz?
- Za kurę.
- Jak to za kurę, pyta zdziwiony?
- Tak grzebała, że rozgrzebała teściową.