18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (3) Soft (5) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:48
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: 54 minuty temu
🔥 Śmierć na tankowcu - teraz popularne
Kawał z II Wojny Światowej
M................i • 2013-06-28, 14:33
Hitler, Goring i Goebbels wybrali się na wycieczkę samochodową. Jadą, jadą, aż zachciało im się jeść. Postanowili kupić jabłka i zatrzymali się przy sadzie.
-Idź kupić-powiedział Hitler do Goringa.
Marszałek poszedł do ogrodnika i prosi o kilo jabłek.
-Heil Hitler-wita go ogrodnik-ma pan kartki?
-Nie, nie mam, ale jestem Marszałkiem Rzeszy Goringiem.
-To niemożliwe. Mam tu rozporządzenie Goringa o tym, że za sprzedaż bez kartek jest wysoka kara dla kupującego jak i kupca. Pan mi nie wmówi, że jest Goringiem.
Gruby Hermann wrócił z niczym. Hitler postanowił wysłać Goebbelsa.
-Heil Hitler-wita go ogrodnik-czym mogę służyć?
-Proszę o kilo jabłek.
-A kartki pan ma?
-Nie, ale jestem ministrem Rzeszy Goebbelsem.
-Pokraczny pan jest, kulawy pan jest, ale Goebbelsem to pan w życiu nie jesteś.
-Dlaczego?
-Bo wczoraj Goebbels w radio mówił, że największym wrogiem narodu jest ten, kto obchodzi zarządzenia rządu i wzywał całą ludność do walki z tymi osobnikami...
Goebbels wrócił do auta bez słowa.
-Jesteście wypierdki aryjskiego ducha-darł się Fuhrer-poczekajcie, ja to załatwię!
Wpadł do domu ogrodnika, poderwał go za szmaty i powiedział:
-Daj kilo jabłek! Jestem najsilniejszym władcą na świecie i nie muszę kupować za pomocą kartek.
Ogrodnik od razu dał mu jabłka.
Kiedy Adolf zadowolony wskakiwał do auta z torbą jabłek, usłyszał jak ogrodnik woła do żony:
-Greto, Stalin do nas przyjechał!
Zgłoś
Avatar
BongMan 2013-06-28, 17:24 21
Hitler, Goring i Goebbels wybrali się na wycieczkę samochodową. Jadą, jadą, aż tu nagle wyskoczył Polak z wyrzutnią rakiet i wypierdolił prosto w auto. Trójka fryców zginęła w eksplozji i płomieniach.

Coś pięknego...
Zgłoś
Avatar
FrasQs 2013-06-28, 17:53 120
Strasburger,Ibisz i Urbański wybrali się na wycieczkę samochodową. Jadą, jadą, aż zachciało im się jeść. Postanowili kupić jabłka i zatrzymali się przy sadzie.
-Idź kupić-powiedział Strasburger do Urbańskiego.
Przenter poszedł do ogrodnika i prosi o kilo jabłek.
-Witam panie Urbański-wita go ogrodnik-ma pan kartki?
-Nie, nie mam, ale jestem Prowadzącym teleturnieju "Milionerzy"
-Idź pan w chuj lewaku z TVN-u
Smutny Urbański wrócił z niczym.Strasburger postanowił wysłać Ibisza.
-Dzień dobry-wita go ogrodnik-czym mogę służyć?
-Proszę o kilo jabłek.
-A kartki pan ma?
-Nie, Ale jestem Krzysztof Ibisz.
-Panie,idź pan w chuj.
-Dlaczego?
-Panie,10 lat temu oglądałem "Awanture o kase" i Ibisz wyglądał na starszego
Ibisz wrócił do auta bez słowa.
-Jesteście Lewakami-darł się Strasburger-poczekajcie, ja to załatwię!
Wpadł do domu ogrodnika, poderwał go za szmaty i powiedział:
-Daj kilo jabłek! Co prawda opowiadam najsuchrze dowcipy ale wszyscy mnie znają.
Kiedy Strasburger zadowolony wskakiwał do auta z torbą jabłek, usłyszał jak ogrodnik woła do żony:
-Greto,BongMan do nas przyjechał!!
Zgłoś
Avatar
Szakardan 2013-06-29, 17:05 2
@~BongMan Nie pykło ^-^
Zgłoś
Avatar
CookieMonssster 2013-06-30, 11:38 4
Cytat:

za sprzedaż bez kartek jest wysoka kara dla kupującego jak i kupca.



Czyli, że ten kupujący ma dwa razy karę zapłacić?
Zgłoś
Avatar
PogromcaDziewic 2013-06-30, 11:40 1
Cytat:

-Jesteście wypierdki aryjskiego ducha-darł się Fuhrer-poczekajcie, ja to załatwię!



Coś mi tu Tuwimem pachnie.
Zgłoś
Avatar
mecek 2013-06-30, 12:31
kurwa kto to wymyśla
Zgłoś
Avatar
svetrey 2013-06-30, 12:44 1
@CookieMonssster

Kupiec – dawna nazwa wędrownego handlarza, który przemieszczał się pomiędzy różnymi miastami i sprzedawał (ewentualnie kupował) towar.
Zgłoś
Avatar
Plecionkarz 2013-06-30, 12:51
Zgłoś
Avatar
kemcia 2013-06-30, 14:01
Ze względu na wysokie stężenie poniżej wymienionych nie mogłem tego nie wstawić
Zgłoś
Avatar
rusofil 2013-06-30, 18:42
Niesamowite, niesuchar na głównej.
Zgłoś
Avatar
geronimo 2013-07-01, 1:30
"Najsuchrze" - ja pierdole.
Zgłoś
Avatar
Dr.Jekyll.Mr.Hyde 2013-07-01, 1:46 2
Donald Tusk wraca do stolicy z jakiejś tam delegacji. Limuzyna, szampan, dobre papierosy, szofer... Okazało się, że przez rozjebane drogi, na które tak mało wydawał, stworzyły się gigantyczne korki i podróż prawdopodobnie trwałaby parę godzin dłużej. Za namową szofera decydują się jechać przez jakieś zadupie, totalną wieś ale chociaż pusto było.
I tak jadą, jadą aż tu nagle JEBUUT! Szofer i Tusk wyskakują na zewnątrz by zobaczyć w co przyjebali. Patrzą... A tam okazało się, że rozjechali wieprza, który najwyraźniej uciekł z pobliskiego gospodarstwa.
Chytry Tusk myśli, myśli - zajebać do bagażnika? Nie, nie... Mam pomysł! Zbliżają się wybory, po wsi informacje szybko się rozchodzą więc jak przeproszę gospodarzy to szepną słówko innym, będzie, że jestem dobry i uczciwy a może zyskam poparcie obrzeży! Więc mówi do szofera:
- Idź do tego gospodarstwa, powiedz od kogo jesteś i wyjaśnij całą sprawę.
Szofer posłuchał i zniknął... Tusk czeka, czeka i nic... Mija godzina, dwie. Nagle widać w oddali szofera - idzie najebany, szklanka whisky w ręku, cygaro, ciora za sobą torbę z darami ze wsi - swojską kiełbasą, serem, jajkami, mlekiem...
Tusk tak na niego patrzy i pyta:
- Coś Ty im kurwa powiedział?!
Szofer zdziwiony:
- Jak to co? Tak jak pan kazał... Powiedziałem, że jestem od Donalda Tuska i właśnie rozjechałem świnię.
Zgłoś