📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 1:05
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
2024-09-13, 13:31
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:33
Dzielny wilczek. Mam nadzieję, że upierdolił tam któremuś jakąś część ciała.
Zajebali sierściucha który wyżerał im owce i inne zwierzeta hodowlane. Dzikie zwierze jak raz zweszy łatwa zdobycz to nie odpusci. Do tego bardzo czesto wpada w szał i zagryza wiecej niz potrzebuje.
Jedynym wyjściem jest odstrzał takiego osobnika. W tamtym regionie to zwykłe szkodniki jak u nas szczury.
Jedynym wyjściem jest odstrzał takiego osobnika. W tamtym regionie to zwykłe szkodniki jak u nas szczury.
mazga50 napisał/a:
Tylko drzemał...
Jak ten kogut w dowcipie niedawno gdzieś wrzuconym na sadolu.
Wrzucam w spojler - kto nie zna - czytać. Piwa nie stawiać - żeby nie było, że żebrzę...
ciepson napisał/a:
głest,
Masz
Smutno mi było, że nie dostałeś.
Parafrazując pewną wypowiedź quasi historyczną... "Piwa ci u nas dostatek, ale i to przyjmuję jako wróżbę zwycięstwa"
Czyli w waszym mongolskim mniemaniu drogie błazny, osadnicy trudniący się pasterstwem powinni wywiesić transparenty powitalne i napisy ,,smacznego kochane wilki, wszystkie owce/kozy/kury wasze" i zupełnie olać fakt, że dzikie zwierzęta wpierdalają im żywy inwentarz. Spoko umrzeć z głodu, byleby nie zrobić krzywdy drapieżnikowi, który pierdoli polowanie w lesie bo tutaj ma łatwiej.
Powinno się przepchnąć jakąś ustawę nakładającą sankcje za głupotę. Wielu z was, obrońcy uciśnionych szkodników by odrabiało swoją głupotę np kopiąc rowy albo zbierając psi kał w parkach, przydalibyście się społecznie.
Powinno się przepchnąć jakąś ustawę nakładającą sankcje za głupotę. Wielu z was, obrońcy uciśnionych szkodników by odrabiało swoją głupotę np kopiąc rowy albo zbierając psi kał w parkach, przydalibyście się społecznie.
poligon6 napisał/a:
Zajebali sierściucha który wyżerał im owce i inne zwierzeta hodowlane. Dzikie zwierze jak raz zweszy łatwa zdobycz to nie odpusci. Do tego bardzo czesto wpada w szał i zagryza wiecej niz potrzebuje.
100Burned napisał/a:
Czyli w waszym mongolskim mniemaniu drogie błazny, osadnicy trudniący się pasterstwem powinni wywiesić transparenty powitalne i napisy ,,smacznego kochane wilki, wszystkie owce/kozy/kury wasze" i zupełnie olać fakt, że dzikie zwierzęta wpierdalają im żywy inwentarz.
Już wam tłumacze, dwa tępaki. Prawdziwi pasterze mają tzw psy pasterskie, które pomagają zaganiać inwentarz, a także odstraszają dziką zwierzynę.
Oczywiście, skuteczniej jest wytłuc całą zwierzynę w promieniu 100km, albo postawić automatyczne karabiny z naprowadzaniem na ruch jak przy murze berlińskim.