Kiedy byłem małym chłopcem mama dawała mi dwie monety i wysyłała do sklepu. Miałem przynieść z powrotem 4 woreczki ziemniaków, 6 jajek, 2 bochenki chleba i 2 butelki mleka.
Dzisiaj jest to już niemożliwe... wszędzie te kamery bezpieczeństwa!
Zajebane...
zbieżność mojego nicku względem treści kawału jest przypadkowa :x
Dzisiaj jest to już niemożliwe... wszędzie te kamery bezpieczeństwa!
Zajebane...
zbieżność mojego nicku względem treści kawału jest przypadkowa :x