...To ruscy piją z gwinta
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 18:39
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
Ashley J. "Ash" Williams, również wlał do gardła wrzątek, ale nie robił herbatki.
owek napisał/a:
PS ftw
Typowy przykład posta o niskim poziomie intelektualnym.
To tak w ramach dyskusji SB-kowych
Radeg ile ty masz lat żeby takie bzdurne tezy wyprowadzać??? Wystarczy że to ruski w chacie piździ a woda jest w temperaturze pokojowej lub jest "letnia" Bo tam gdzie mu pociekło niema zaczerwienienia a od wrzątku od razu wyskakują.
Ale żem napisał to przez te zbulwersowanie tą "warstewką azotu".
Ale żem napisał to przez te zbulwersowanie tą "warstewką azotu".
@up
o kurwa xD dobry jest
jeszcze tylko czekam na "fejk" albo "fotoszop" :d
teoria z ciekłym azotem jest ciekawa - w zasadzie to całkiem możliwe
o kurwa xD dobry jest
jeszcze tylko czekam na "fejk" albo "fotoszop" :d
teoria z ciekłym azotem jest ciekawa - w zasadzie to całkiem możliwe
Ma kwaśną minę bo pewnie posłodzić zapomniał
mistyfikacja
Radeg napisał/a:
Taa, pewnie tam nalał na górę warstewkę ciekłego azotu.
toś wymyślił...
Wiesz chociaż jaką temperaturę ma ciekły azot? Nie wydaje mi się. Bo byś takich głupot nie wymyślał.
Jareq91 napisał/a:
Radeg ile ty masz lat żeby takie bzdurne tezy wyprowadzać??? Wystarczy że to ruski w chacie piździ a woda jest w temperaturze pokojowej lub jest "letnia" Bo tam gdzie mu pociekło niema zaczerwienienia a od wrzątku od razu wyskakują.
Ale żem napisał to przez te zbulwersowanie tą "warstewką azotu".
hedd napisał/a:
toś wymyślił...
Wiesz chociaż jaką temperaturę ma ciekły azot? Nie wydaje mi się. Bo byś takich głupot nie wymyślał.
No to chyba ktoś tu nie myśli, albo nie czyta ze zrozumieniem.
Przecież to oczywiste, że gdyby napił się ciekłego azotu to by mu rozjebało usta i zmroziło go.
Miałem na myśli WARSTWĘ, po prostu tam letnia woda a na górze na jakimś spodeczku trochę ciekłego azotu, który służyłby jedynie do parowania wywołując efekt wrzątku.
Poza tym mam 20 lat...
Fuck... Azot?!? a skąd ruski dresik miałby go wziąć? Po co aż tak kombinować? zostało to zrobione fotoshopem albo za pomocą dyskotekowego płynu do wytwarzania dymu. Podgrzał czymś pokrywkę, dał 2-3 kropelki i jest "para" (a woda w czajniku zimna). Jeżeli nie specjalny płyn to gliceryna zmieszana z wodą efekt ten sam - może tylko troszkę słabszy.
Swoją drogą już dawno słyszałem o herbatce "po rosyjsku" - fajna realizacja legendy! pozdro!
Swoją drogą już dawno słyszałem o herbatce "po rosyjsku" - fajna realizacja legendy! pozdro!