18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia Soft (1) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 17:51
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 14:20
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 23:12
Mężczyzna popełnił samobójstwo, po tym jak spowodował poważny wypadek w Rybniku. Podejrzewa się, że 27-latek targnął się na swoje życie przez hejt, który go dotknął po w tym wydarzeniu. Nie zostawił żadnej wiadomości, ani listu pożegnalnego.

"Mężczyzna popełnił samobójstwo poprzez powieszenie. 27-latek nie zostawił po sobie żadnej wiadomości, listu pożegnalnego – powiedziała Marta Pydych, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śląskim."

Link do całego artykułu
Link do źródła

Jak myślicie zachował się honorowo jak na sytuację przystało?
Zgłoś
Avatar
radek225 2020-01-08, 12:34 10
Gdyby wcześniej ogarnął jakiś tutorial w internecie, jak w jego samochodzie uruchomić kierunkowskazy, pewnie nie musiałby tego robić.
Zgłoś
Avatar
McQurwa 2020-01-08, 12:34 7
Ciekawe jak tego dokonał? Kierowcy BMW nie potrafią używać migacza, a tu udało mu się kurwa powiesić
Zgłoś
Avatar
dyhayne 2020-01-08, 12:38 22
Honorowo?? Co Ty kurwa pierdolisz? Honorowe to by było to że odpowiedział by za spowodowanie wypadku tak jak przewiduje prawo. Po przeczytaniu artykułu z Twojego linku, raczej sądzę że sam wypadek był już próbą samobójstwa.. "Z niewiadomych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu".
Zgłoś
Avatar
woytasw 2020-01-08, 12:42
Skoro nie zostawił listu to ciekawe skąd o tym wiedzą ?
Zgłoś
Avatar
mar173 2020-01-08, 12:43 5
dyhayne napisał/a:

Honorowo?? Co Ty kurwa pierdolisz? Honorowe to by było to że odpowiedział by za spowodowanie wypadku tak jak przewiduje prawo. Po przeczytaniu artykułu z Twojego linku, raczej sądzę że sam wypadek był już próbą samobójstwa.. "Z niewiadomych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu".



Wydaje ci się że coś wiesz. Wszystko to domysły. Poczytałeś komentarze ludzi i już oświecony - a kim ci ludzie są że ich słowa bierzesz za pewnik ? Liczą się fakty i historia chłopaka a nie słowa randomowych ludzi którzy w dupie byli i gówno widzieli.
Zgłoś
Avatar
Juzwa 2020-01-08, 12:45 3
Popełnić samobójstwo jest raczej dość trudno, trzeba być nieźle zdesperowanym. Ale jak ktoś poda pomocną dłoń, to sama uciecha.
Zgłoś
Avatar
dyhayne 2020-01-08, 12:46 1
mar173 napisał/a:

Wydaje ci się że coś wiesz. Wszystko to domysły. Poczytałeś komentarze ludzi i już oświecony - a kim ci ludzie są że ich słowa bierzesz za pewnik ? Liczą się fakty i historia chłopaka a nie słowa randomowych ludzi którzy w dupie byli i gówno widzieli.



Jakie komentarze?

Zgłoś
Avatar
S................U 2020-01-08, 12:48
Dawniej, za młodu, jakieś 30 lat temu, gdybym rozpieprzył ojca astrę GSI 16V, pierwszą taką w Wawie, to bym się powiesił
Zgłoś
Avatar
mar173 2020-01-08, 13:02 2
dyhayne napisał/a:

Jakie komentarze?



Czyli czytałeś tylko artykuł, najwyraźniej masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem i wyciąganiem poprawnych wniosków.

"Najbardziej ucierpieli pasażerowie Toyoty, czteroosobowa rodzina. Aby wyciągnąć z samochodu małżeństwo oraz 3-letniego chłopca i roczną dziewczynkę, potrzebna była pomoc strażaków, którzy rozcięli karoserię. Cała rodzina została przetransportowana do szpitala. Najbardziej ucierpiał 28-letni mężczyzna, jednak jego życiu nic już nie zagraża."

Najbardziej prawdopodobna wersja to ta o wyrzutach sumienia a nie próbie samobójczej o której pisali w komentarzach na o2.
Zgłoś
Avatar
radek225 2020-01-08, 13:14 8
SZARY_Z_SZEREGU napisał/a:

Dawniej, za młodu, jakieś 30 lat temu, gdybym rozpieprzył ojca astrę GSI 16V, pierwszą taką w Wawie, to bym się powiesił



Dziś taka zadbana Asterka kosztuje tyle, co kilkuletnie Audi A4. Zobacz, po ile smigają teraz Kadetty GSI. Bez 40 koła na koncie nie masz czego szukać . Zazdroszczę, że śmigałeś czymś takim. Lata '90, jedzie napakowany, nasolaryzowany koks beemą piątką, okularem w AMG, albo Celicą, a ktoś w Kadecie GSI albo Astrze GSI kojarzącej się z emerytem jadącym do kościółka wypierdala go na światłach jak Trynkiewicz dziecko. Lotus Omega.... To jest COŚ, ale ich już prawie nie ma. Kilka lat temu zadbana sztuka kosztowała 200.000 zł, samochód nie mający konkurencji u BMW, Mercedesa, czy Audi. Jego konkurencją było Ferrari Testarossa . Opel zrobił konkurencję Ferrari i Porsche . Uśmiech losu.
Zgłoś
Avatar
Sajlenthill 2020-01-08, 13:17 8
A przeżył te samobójstwo?
Zgłoś
Avatar
dyhayne 2020-01-08, 13:21 7
mar173 napisał/a:

Czyli czytałeś tylko artykuł, najwyraźniej masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem i wyciąganiem poprawnych wniosków.
"Najbardziej ucierpieli pasażerowie Toyoty, czteroosobowa rodzina. Aby wyciągnąć z samochodu małżeństwo oraz 3-letniego chłopca i roczną dziewczynkę, potrzebna była pomoc strażaków, którzy rozcięli karoserię. Cała rodzina została przetransportowana do szpitala. Najbardziej ucierpiał 28-letni mężczyzna, jednak jego życiu nic już nie zagraża."
Najbardziej prawdopodobna wersja to ta o wyrzutach sumienia a nie próbie samobójczej o której pisali w komentarzach na o2.



Wybacz nie czytuję komentarzy ze stron typu o2 czy jak to się tam zwie. To co napisałem pod tym tematem, jest tylko moją opinią, czy słuszną? Nigdzie tego nie napisałem i wychodzi na to że Ty masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Boś ni chuja nie ogarnął tego co tam nabazgrałem. Jedno nie ulega wątpliwości, gość był słaby psychicznie i tyle. A teori to my se możemy dorabiać do tego bez liku. Tyle w temacie.
Zgłoś
Avatar
C................n 2020-01-08, 13:24 1
Teraz fala hejtu obejmie pewnie kierowców audi - tzw. "paraolimpijczyków".
Zgłoś
Avatar
dżonyłojlker 2020-01-08, 13:39 10
radek225 napisał/a:

Dziś taka zadbana Asterka kosztuje tyle, co kilkuletnie Audi A4. Zobacz, po ile smigają teraz Kadetty GSI. Bez 40 koła na koncie nie masz czego szukać . Zazdroszczę, że śmigałeś czymś takim. Lata '90, jedzie napakowany, nasolaryzowany koks beemą piątką, okularem w AMG, albo Celicą, a ktoś w Kadecie GSI albo Astrze GSI kojarzącej się z emerytem jadącym do kościółka wypie**ala go na światłach jak Trynkiewicz dziecko. Lotus Omega.... To jest COŚ, ale ich już prawie nie ma. Kilka lat temu zadbana sztuka kosztowała 200.000 zł, samochód nie mający konkurencji u BMW, Mercedesa, czy Audi. Jego konkurencją było Ferrari Testarossa . Opel zrobił konkurencję Ferrari i Porsche . Uśmiech losu.



Widzę że oglądasz kanał "Motoryzacja z innej PERSPEKTYWY" - mocy mu nie brakowało, ale to i tak chujowy opelek z chujowym rozkładem mas.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie