📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 13:00
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 13:56
Nie wiem skąd ten ból dupy, że skejt pobił gościa. Wy na oczy nie wiedzieliście prawdziwego skejta, tylko jakieś dzieci w rurkach co nie mają jaj.
co za ciota z tego łysego, z wygladu gorsza niz ten co mu najebał
beniozmc napisał/a:
taka ciotunia go zbiła
Ciotunia? Najgorsze co może być to oceniać po pozorach, nikt przed jakąkolwiek walką nie jest z góry osądzony jako faworyt. Nie masz pojęcia co on potrafi i czy Cię przypadkiem nie zaskoczy jakimś ciosem. Mięsnie nie są wyznacznikiem poziomu czy się umiesz bić albo nie
Btw. Ciotunią byś mógł go nazwać wtedy gdyby nie przystąpił do walki.
Dziękuje, dobranoc.
Browaryt napisał/a:
Oryginalny tytuł filmu przepiękny "skate park JUSTICE" hehehe
Justice to miejscowość, nie podniecaj się tak
@Abdulan
Polemizowałbym. Podkreślam, nie jestem ekspertem, ale coś tam trenowałem i interesuje się sportem w ogóle. Z tego co zauważyłem, to siłownia jest najmniej praktyczna (mówię o treningu prowadzonym przez 95% społeczeństwa), jedyne co zyskujesz to masę i wygląd oraz siłę, ale wciąż nieproporcjonalną do rozmiaru. Wydaje mi się, że tu liczy się koordynacja ruchowa, szybkość, poczucie równowagi, rozciągnięcie i "władza nad własnym ciałem" (ciężko to ująć, ale chodzi mi o coś co zyskuje się trenując przewroty salta itp.), no i nie wspomnę nawet o technice, doświadczeniu i psychice. Jeśli nie idziemy w ekstrema i chudzielec ma trochę działających mięśni, a koks nie jest jak ściana to myślę, że masa ma tu głównie wpływ na psychikę.
Nawet Tyler Durden mówi, że chudzi biją najmocniej
Polemizowałbym. Podkreślam, nie jestem ekspertem, ale coś tam trenowałem i interesuje się sportem w ogóle. Z tego co zauważyłem, to siłownia jest najmniej praktyczna (mówię o treningu prowadzonym przez 95% społeczeństwa), jedyne co zyskujesz to masę i wygląd oraz siłę, ale wciąż nieproporcjonalną do rozmiaru. Wydaje mi się, że tu liczy się koordynacja ruchowa, szybkość, poczucie równowagi, rozciągnięcie i "władza nad własnym ciałem" (ciężko to ująć, ale chodzi mi o coś co zyskuje się trenując przewroty salta itp.), no i nie wspomnę nawet o technice, doświadczeniu i psychice. Jeśli nie idziemy w ekstrema i chudzielec ma trochę działających mięśni, a koks nie jest jak ściana to myślę, że masa ma tu głównie wpływ na psychikę.
Nawet Tyler Durden mówi, że chudzi biją najmocniej
dajcie respawna :/