294
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
52 minuty temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:57
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Przed chwilą
Kitku do wora i do rzeki. Won z bydlakiem
Kot do utylizacji sierściuch jebany.
kitku nie mógł patrzeć na pożal się boże tiktokerke,celebrytke co odpierdala za maniany. więć zaprotestował ! myślała ze jak weźmie kitka na ręce i nagra jakieś gówno to będzie fajna !
Krew sobie dorobiła zakłamana tik tokowa szmata!
Wy z Flodzisławem wymieniacie się filmikami?
Czy wy jesteście pojebani????
Jak to kot do wora?
Kurwa bierze go na ręce i bawi się z nim tylko jak sriktoka musi nagrać.
Jakby często go brała na ręce to by tak nie zareagował.
Robi, atencyjna pizda, coś na pokaz i tak wychodzi.
Jak to kot do wora?
Kurwa bierze go na ręce i bawi się z nim tylko jak sriktoka musi nagrać.
Jakby często go brała na ręce to by tak nie zareagował.
Robi, atencyjna pizda, coś na pokaz i tak wychodzi.
No i wyszło, że zwierzak domowy to nie pluszowa zabawka i nie można go przestawiać z kąta w kąt, bo upierdoli.
Sąsiedzi pieseła parę dni temu zakopali bo go koteł podrapał, sierściolog powiedział że prawdopodobnie sierść zakopując swoje gówno jakieś bakterie nabył i pieseła potem poczęstował. Pieseł zdechł w męczarniach.
jak tam pojdzie zakazenie do kanalikow lzowych, to ja jej wspolczuje
miedzianek napisał/a:
jak tam pojdzie zakazenie do kanalikow lzowych, to ja jej wspolczuje
Użyj czasem polskich liter, byśmy wiedzieli, kiedy robisz łaskę, a kiedy laske.
botoks wypływa
Mam styczność z kotami od najmłodszych lat dla mnie to kot chciał się bawić i przykuły uwagę go długie rzęży, którymi ruszała podczas mrugania kot myślał że może uda mu się złapać je i temu wyjebał z łapki.
Mojej ciotce prawie wyrąbał w ucho bo miała takie kolczyki gibające się pod uchem gdy pochylała się nad nim by zabrać talerz z ciastem albo tortem ze stołu.
Mojej ciotce prawie wyrąbał w ucho bo miała takie kolczyki gibające się pod uchem gdy pochylała się nad nim by zabrać talerz z ciastem albo tortem ze stołu.
Quassar napisał/a:
Mam styczność z kotami od najmłodszych lat dla mnie to kot chciał się bawić i przykuły uwagę go długie rzęży, którymi ruszała podczas mrugania kot myślał że może uda mu się złapać je i temu wyjebał z łapki.
Mojej ciotce prawie wyrąbał w ucho bo miała takie kolczyki gibające się pod uchem gdy pochylała się nad nim by zabrać talerz z ciastem albo tortem ze stołu.
Nie rozumiem, jak można trzymać tego typu zwierzęta we własnym domu.
Rybki w akwarium jeszcze jestem w stanie, ale koty?