Stirlitz zbliżał się do Berlina. Miasto pokrywał dym pożarów.
- Znowu zapomniałem wyłączyć żelazko - pomyślał Stirlitz.
- Znowu zapomniałem wyłączyć żelazko - pomyślał Stirlitz.
Weźcie polaczki kurwa, ogarnijcie sie, nikt z zachodu was nie szanuje, przeciętny amerykanin nie odróżnia was od rumuna, a wszędzie gdzie pojedziecie to wypierdalają was z tamtąd, bo zachowujecie się jak cyganie a wam jeszcze do smiechu.