Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Ręczny właśnie zaciągnęła, ale głupie auto się zbuntowało.
Problem polega na tym, że zostawiła na D, a nie na P lub N.
Tego to nie mogę ogarnąć. Uczyłem się jeździć za dzieciaka autem z automatem (którym dalej się poruszam dzisiaj czasem hehe) i kurwa mać no naturalnym odruchem dla mnie przy wychodzeniu z samochodu jest zostawianie na P. Nie wiem na chuj mi tam ręczny w sumie ale no jakim debilem trzeba być aby na D zostawić, zaciągnąć ręczny i wyjść z auta...
P Parking kurwa.
Tego to nie mogę ogarnąć. Uczyłem się jeździć za dzieciaka autem z automatem (którym dalej się poruszam dzisiaj czasem hehe) i kurwa mać no naturalnym odruchem dla mnie przy wychodzeniu z samochodu jest zostawianie na P. Nie wiem na chuj mi tam ręczny w sumie ale no jakim debilem trzeba być aby na D zostawić, zaciągnąć ręczny i wyjść z auta...
P Parking kurwa.
Domyślam się, że piszesz o tym W124, którego fotkę wrzuciłeś w temacie z autami. Co do ręcznego w automacie, to dla bezpieczeństwa skrzyni (o zapadkę głownie chodzi), należałoby zaciągać ręczny przed każdorazowym wbiciem P, a już koniecznie na "pochyle". Ja to jedynie kilka razy jeździłem automatem i przy każdym postoju na światłach dawałem P, bo niesamowicie mnie wkurwia gdy ktoś przede mną trzyma na hamulcu, więc sam staram się też nie uprzykrzać życia innym. Dopiero później dowiedziałem się, że nie powinno się tak robić bez ręcznego. Ale chuj tam, jak przez tyle lat jeszcze nie rozjebałeś, to pewnie dalej będzie działać.
Domyślam się, że piszesz o tym W124, którego fotkę wrzuciłeś w temacie z autami. Co do ręcznego w automacie, to dla bezpieczeństwa skrzyni (o zapadkę głownie chodzi), należałoby zaciągać ręczny przed każdorazowym wbiciem P, a już koniecznie na "pochyle". Ja to jedynie kilka razy jeździłem automatem i przy każdym postoju na światłach dawałem P, bo niesamowicie mnie wkurwia gdy ktoś przede mną trzyma na hamulcu, więc sam staram się też nie uprzykrzać życia innym. Dopiero później dowiedziałem się, że nie powinno się tak robić bez ręcznego. Ale chuj tam, jak przez tyle lat jeszcze nie rozjebałeś, to pewnie dalej będzie działać.
Tak o tym C124.
Mam oryginalną instrukcję obsługi tego samochodu i za dzieciaka ją przestudiowałem od deski do deski. Jestem święcie przekonany, że nie było tam wzmianki o zaciąganiu ręcznego/nożnego przed wbiciem P ani na "pochyle".
Nie żartuję. Mam dalej tą książkę grubą jak biblia w szafce i mogę ją przejrzeć znów ale na bank nie ma tam nic o zaciąganiu przed wbijaniem P.
Było za to aby hamować lewą nogą a prawą na gaz. Nie widuję nikogo kto by się do tego stosował
Nie dygaj, nie odkręcę ci. Przecież tylko halman wie gdzie mieszkasz
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów