- Natalia, znasz jakąś skuteczną wymówkę, gdy nie masz ochoty kochać się z mężem?
- Tak. "Kochany, przepraszam, ale ja już dziś uprawiałam seks."
- Tak. "Kochany, przepraszam, ale ja już dziś uprawiałam seks."
Bez sensu, wtedy należy jak najszybciej przelecieć żonę. Nic tak skutecznie nie usuwa spermy innego gościa jak własny penis. (Uprzedzając uwagi/pytania debili - nie, nie znam sprawy z autopsji, czytam książki).