Pracownik jadł kolację z szefem oraz jego żoną. Spytała go ona:
- Ile ziemniaków zjesz?
- Jednego poproszę, proszę pani - odrzekł.
- Nie musisz być tak grzeczny - powiedziała pani i uśmiechnęła się do niego myśląc, że się wstydzi.
Koleś odparł:
- Ok, jednego głupia dziwko.
- Ile ziemniaków zjesz?
- Jednego poproszę, proszę pani - odrzekł.
- Nie musisz być tak grzeczny - powiedziała pani i uśmiechnęła się do niego myśląc, że się wstydzi.
Koleś odparł:
- Ok, jednego głupia dziwko.