📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
11 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:59
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Czy jest tu ktoś z grona motopizd i może wytłumaczyć, dlaczego to się stało i czy można się z tego wyratować?
PolskaSkarpetka napisał/a:
Czy jest tu ktoś z grona motopizd i może wytłumaczyć, dlaczego to się stało i czy można się z tego wyratować
Nie jestem motopizdą, a odpowiedzi na twoje pytania udzieli ciocia Wikipedia.
Drgania shimmy
Drgania shimmy – samowzbudne drgania ustalone, występujące w skrętnym zawieszeniu pojazdu. Składają się na nie zwykle drgania kół wokół osi pionowej i obroty przedniej osi z kołami wokół osi podłużnej pojazdu. Shimmy powoduje powstawanie dużych dynamicznych obciążeń w elementach zawieszenia i układzie kierowniczym, co może doprowadzić do utraty sterowności pojazdu.
Opis
Wielu autorów badało to zjawisko z teoretycznego punktu widzenia. Pierwsze próby okazały się jednak bezowocne, gdyż początkowo uważano, że shimmy jest wynikiem działania zewnętrznej siły wymuszającej (nierówności drogi, niewyważenie kół itp.) i efektu żyroskopowego kół wzmacniającego się w rezonansie.
Takie tłumaczenie było jednakże nieuzasadnione chociażby dlatego, że zjawisko shimmy występowało także podczas jazdy po równej drodze i przy dobrym wyważeniu kół. Poprawiona teoria shimmy powstała dopiero wtedy, gdy wyjaśniono, że jest to zjawisko samowzbudne, powstające podczas przypadkowych wymuszeń wynikających z niestateczności układu. Podczas tego typu drgań koło porusza się po torze sinusoidalnym (gdzie oś X jest wyznaczana przez kierunek ruchu samolotu, motocykla itd.) z rosnącą amplitudą. Powoduje to zwiększające się zmiany nachylenia osi obrotu koła. Drgania shimmy bardzo często mylone są z niestatecznością pojazdu, do której mogą jedynie się przyczynić.
Zapobieganie shimmy
W celu zapobieżenia występowaniu tego zjawiska w lotnictwie stosuje się amortyzatory hydrauliczne, zwane tłumikami drgań shimmy. Aktualnie w sportach motocyklowych stosuje się amortyzatory skrętu.
Tekst udostępniany na licencji Creative Commons.
Chociaż, jak to napisałeś, "grono motopizd" też próbuje tłumaczyć zjawisko
Shimmy shimmy ya, shimmy yam, shimmy yay
Gimme the bike so I can take it away
Gimme the bike so I can take it away
To zawsze jest tylko kwestia czasu.
Zulu-Gula napisał/a:
Nie jestem motopizdą, a odpowiedzi na twoje pytania udzieli ciocia Wikipedia.
W tym przypadku wężykowanie nastąpiło z powodu opony niedostosowanej do motocykla, jej indeksu prędkości, bądź jej niewyważeniu, w grę wchodzi także uszkodzenie zawieszenia i nie ma co pierdolić o genezie zjawiska.
PolskaSkarpetka napisał/a:
Czy jest tu ktoś z grona motopizd i może wytłumaczyć, dlaczego to się stało i czy można się z tego wyratować?
Zjawisko shimmy, pojawia się nieoczekiwanie jak sraczka. Czy można z tego wyjść? I tak i nie, albo zachować spokój na moto, przytulić się do niego i poczekać aż samo minie, pod żadnym pozorem nie można hamować lub zwalniać bo to jest pewna gleba, jak zdążysz pomyśleć, masz na tyle jaj i mocny moto, dać mocno w palnik, najlepiej tak aby postawilo moto na koło, wtedy jest bardzo duża szansa, że wyjdziesz z tego bez szwanku (drugi sposób często praktykują w MotoGP). Dla zwykłego śmiertelnika to jest i tak pol na pol czy sie uda, na pewno nie ma sensu z tym walczyć próbując utrzymać kierownicę bo siły są tak duże, że może nawet łapy połamać.
Motopizd specjalnie położył motocykl, żeby nikomu postronnemu nie zrobić krzywdy
Można wpaść w shiny jadąc z kuferkiem z tyłu. Zazwyczaj zaczynają się objawiać delikatnymi drganiami kierownicy, wtedy odpuszczamy gaz a nie ciśniemy jak pojebani . Sprawdzone na własnym moto.
Drgania Shimmy...
Jazda na motocyklu jest jak lot w kosmos, cofnięcie się w czasie do epoki dinozaurów albo wycieczka do Australii - wszystko może zabić.
Jazda na motocyklu jest jak lot w kosmos, cofnięcie się w czasie do epoki dinozaurów albo wycieczka do Australii - wszystko może zabić.
bartini6 napisał/a:
Można wpaść w shiny jadąc z kuferkiem z tyłu. Zazwyczaj zaczynają się objawiać delikatnymi drganiami kierownicy, wtedy odpuszczamy gaz a nie ciśniemy jak pojebani . Sprawdzone na własnym moto.
Tzn że nigdy nie miałeś shimy, ani nie byłeś w pobliżu. Odpuszczenie gazu = gleba. Odpuszczając gaz dociążasz przód zwiększając efekt shimy.
Można się wyratować puszczając kierownice i próbować balansować ciałem. Są filmy na YT jak kolesie jadą po 200km/h i prowokują shimmy żeby przedstawić technikę wyratowania. Fizyka koła każe sama wrócić mu na właściwy tor, im bardziej próbujemy pomóc tym gorzej.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów