Kolejny lincz w wykonaniu ścierwa na innym ścierwie. Miło patrzeć. Piwko musi być.
W twoich słowach wyczuwam litość dla bandyty
W twoich słowach wyczuwam litość dla bandyty
Lincze to cecha ludzkiego ścierwa. Cywilizowani ludzie mają system prawny.
Lubię patrzeć na takie filmiki, ale jednocześnie uważam, że wszyscy bohaterowie takich filmów powinni być przez sąd skazani za swoje czyny i zamienieni w, najczęściej, dożywotnich niewolników.
Tak, jestem za niewolnictwem, majątkowym, dla przestępców, czyli obozy pracy i skazywanie nie na czas pobytu a na kwotę jaką trzeba odpracować, czyli koszt procesu, koszt pobytu w obozie i koszt zasądzonego odszkodowania.
Dla przykładu morderca 25 letniej kobiety po studiach mającej predyspozycję na bycie lekarzem neurochirurgiem należałoby skazać na tyle ile by taka dziewczyna zarobiła w swoim życiu plus tyle ile zapłaciłaby podatków i otrzymała emerytury. Oczywiście do tego koszt dożywotniego pobytu w obozie pracy, bo taki morderca by nigdy już nie spłacił, chyba, że byłby milionerem.
Od takiego mordercy by zależało, czy dostanie coś do suchego chleba i wody, np. sok i masło, no i czy będzie mieć w celi łóżko zamiast betonowej posadzki, a jak by wydajnie pracował, to i 3 tygodnie urlopu by się mogło znaleźć.
Jestem za cywilizowaną karą, czyli wymierzaną przez sąd, ale przede wszystkim skoncentrowaną na ofiarach, czyli aby ofiary miały wypłacone odszkodowanie.
Oczywiście trzeba by było pamiętać o bogatych, czyli aby pobyt w obozie był konieczny, niekoniecznie dożywotni, ale nie mniej niż X (kwota), resztę by można było z własnej kieszeni wypłacić i wyjść na wolność, byle tylko ofiary dostały pełne odszkodowanie.
Taki system i tak miałby swoje wypaczenia > zabijano by więcej mężczyzn, a nie kobiety, bo te dłużej żyją, ale w sumie to nie jest wcale problem. Innym wypaczeniem by było fałszywe oskarżenie, i tu nawet, gdyby karą była kwota jaka grozi niesłusznie oskarżonemu, to i tak by byli niewinni w obozach. JEszcze innym większa liczba morderstw przestępstw wobec biedy umysłowej, bo ta zarabia mało i szybciej by można spłacić odszkodowanie. Ale plusem by było, że nikt nie ukradnie nic nikomu ot tak, bo nie będzie karą mandat 500 PLN, a np. 16000 PLN, co może dać przykładowo pół roku odsiadki, gdzie 12000PLN to koszt pobytu w obozie pracy (2000PLN/miesiąc) i jak będziesz pracować mało wydajnie, to kara zamiast maleć będzie rosła - nikt kurwa niczego nie ukradnie ani niczego nikomu nie zniszczy, poza debilami, których zamieniać w niewolników do końca życia warto.
Mimo to lepszy taki niż KS czy tym bardziej utrzymywanie w pierdlu czy tym bardziej lincze.
Wiem, jestem pojebany, urodziłem się o tysiąc lat za wcześnie i przyszło mi żyć na świecie wśród ludzkiego ścierwa, które zdolne jest do linczu a także do zemsty.
Najlepszą karą jest kara wygnania. Przepadek majątku i utrata wszelkich praw tj do własności, opieki zdrowotnej itp. Większość krajów na świecie ma dostęp do morza. Takiego delikwenta z szalupą na wody międzynarodowe i NARA z zakazem wjazdu do kraju.
Banicja sprawdzała się w pierwszym tysiącleciu naszej ery i wcześniej. Gdzie chcesz wygnać? Do innego kraju? Nie ma już pustkowi należących do nikogo, nie ma miejsc, gdzie da się żyć ale nie ma innych ludzi. Poza tym wypalać na ryju brzemię wygnańca jest barbarzyńskie.
W twoich słowach wyczuwam litość dla bandyty
Świat bez litości to ponura wizja.
Lincze to cecha ludzkiego ścierwa. Cywilizowani ludzie mają system prawny.
Lubię patrzeć na takie filmiki, ale jednocześnie uważam, że wszyscy bohaterowie takich filmów powinni być przez sąd skazani za swoje czyny i zamienieni w, najczęściej, dożywotnich niewolników.
Tak, jestem za niewolnictwem, majątkowym, dla przestępców, czyli obozy pracy i skazywanie nie na czas pobytu a na kwotę jaką trzeba odpracować, czyli koszt procesu, koszt pobytu w obozie i koszt zasądzonego odszkodowania.
Dla przykładu morderca 25 letniej kobiety po studiach mającej predyspozycję na bycie lekarzem neurochirurgiem należałoby skazać na tyle ile by taka dziewczyna zarobiła w swoim życiu plus tyle ile zapłaciłaby podatków i otrzymała emerytury. Oczywiście do tego koszt dożywotniego pobytu w obozie pracy, bo taki morderca by nigdy już nie spłacił, chyba, że byłby milionerem.
Od takiego mordercy by zależało, czy dostanie coś do suchego chleba i wody, np. sok i masło, no i czy będzie mieć w celi łóżko zamiast betonowej posadzki, a jak by wydajnie pracował, to i 3 tygodnie urlopu by się mogło znaleźć.
Jestem za cywilizowaną karą, czyli wymierzaną przez sąd, ale przede wszystkim skoncentrowaną na ofiarach, czyli aby ofiary miały wypłacone odszkodowanie.
Oczywiście trzeba by było pamiętać o bogatych, czyli aby pobyt w obozie był konieczny, niekoniecznie dożywotni, ale nie mniej niż X (kwota), resztę by można było z własnej kieszeni wypłacić i wyjść na wolność, byle tylko ofiary dostały pełne odszkodowanie.
Taki system i tak miałby swoje wypaczenia > zabijano by więcej mężczyzn, a nie kobiety, bo te dłużej żyją, ale w sumie to nie jest wcale problem. Innym wypaczeniem by było fałszywe oskarżenie, i tu nawet, gdyby karą była kwota jaka grozi niesłusznie oskarżonemu, to i tak by byli niewinni w obozach. JEszcze innym większa liczba morderstw przestępstw wobec biedy umysłowej, bo ta zarabia mało i szybciej by można spłacić odszkodowanie. Ale plusem by było, że nikt nie ukradnie nic nikomu ot tak, bo nie będzie karą mandat 500 PLN, a np. 16000 PLN, co może dać przykładowo pół roku odsiadki, gdzie 12000PLN to koszt pobytu w obozie pracy (2000PLN/miesiąc) i jak będziesz pracować mało wydajnie, to kara zamiast maleć będzie rosła - nikt kurwa niczego nie ukradnie ani niczego nikomu nie zniszczy, poza debilami, których zamieniać w niewolników do końca życia warto.
Mimo to lepszy taki niż KS czy tym bardziej utrzymywanie w pierdlu czy tym bardziej lincze.
Wiem, jestem pojebany, urodziłem się o tysiąc lat za wcześnie i przyszło mi żyć na świecie wśród ludzkiego ścierwa, które zdolne jest do linczu a także do zemsty.
Pomyśl sobie że ten katowany to złodziej z Bandy Czworga albo sama kaczka to ci filozofia ze łba wywietrzeje a zacznie świtać zwykłe, ludzkie poczucie elementarnej sprawiedliwości gdy system prawny daje dupy na całej linii bo tworzą go bandyci w białych kołnierzykach. Ot, kurwa, co.
Pomyśl sobie że ten katowany to złodziej z Bandy Czworga albo sama kaczka to ci .....
Przynajmniej Kaczka cos w tym kierunku zrobila. Duzo więźniów pracuje w przywieziennych zakładach pracy. Lepszym tu przykładem byłby Tusk. Co on jebany naklamal i ciągle się czai do powrotu na tylne siedzenie
Rebeliant, ale żeś się napocił. TL;DR Jakbyś się zastanowił nad sytuacją ludzi na filmie to zauważyłbyś, że nie mają oni wielkiego wyboru. Nie znasz ich rzeczywistości, więc przyjemnie ci się tak pierdoli ze środka europy, gdzie patola jest patolą a nie normą społeczną jak u nich. Brazylijski system prawny, władza ustawodawcza, wykonawcza i sądownicza jak widać na sadolu działają jak samolot z tektury. Nic dziwnego więc, że jak uda się ludziom dopaść jakiegoś chwasta społecznego bez broni palnej to spuszczają mu srogą sprawiedliwość na ryj. W Polsce mamy co mamy, ale tutaj jeszcze czasami można liczyć na sprawiedliwość wymierzoną według kodeksu karnego a nie Hammurabiego.
I dlatego ich naród to generalnie ludzkie ścierwo, bo bardzo daleko im do cywilizowanych czasów ze Starożytnego Rzymu chociażby. Są cywilizacyjnie w epoce Mojżesza, który musiał wymyślić swemu ludowi bajkę z przykazaniami, bo tak skurwiony był to naród, że kradł, gwałcił, zabijał i cudzołożył siebie nawzajem, dokładnie jak brazylijskie ścierwo.
Ubolewam, że nam wcale tak daleko nie brakuje, że w Polsce żyją miliony zdolne do linczu, samosądu i do zemsty.
Ubolewam, że nie urodziłem się za tysiąc lat, kiedy to może cywilizacyjnie ludzkość będzie w 99% oświecona.
I dlatego komentuję rzeczywistość jak ją widzę, a widzę na Sadolu praktycznie samo ludzkie ścierwo, pierdolone odpady intelektualne, dzikusów i barbarzyńców. Na Sadolu zobaczyć ludzi nie jest łatwo.
Pomyśl sobie że ten katowany to złodziej z Bandy Czworga albo sama kaczka to ci filozofia ze łba wywietrzeje a zacznie świtać zwykłe, ludzkie poczucie elementarnej sprawiedliwości gdy system prawny daje dupy na całej linii bo tworzą go bandyci w białych kołnierzykach. Ot, kurwa, co.
Choćby zgwałcił mi córkę, i będzie we mnie wrzeć, to po to człowiek dąży aby być osobą oświeconą, aby takie zwierzęce żądze opanować. Pomagam sobie komentarzami, gdzie piszę, że takie ścierwo trzeba wyeliminować, odjebać, zakopać w rowie itp., ale tak naprawdę na koniec dążyłbym do tego, aby ich uczciwie osądzono i na podstawie zebranych dowodów skazano. Inaczej stałbym się takim samym ścierwem jak oni.
Jest też inna opcja, też OK moralnie, też oświecona. Wojna i/lub anarchia. Na wojnie możesz odjebać każdego wroga swojej ojczyzny/narodu/społeczności/rodziny. Może bym we takich okolicznościach pękł i zaczął zabijać polityków, dziennikarzy i wszelkich komunistów i ich anarchistyczne bojówki, może, niekoniecznie, bo mógłbym zostać odjebany pierwszy. Ale z benzyną pod siedziby partii i redakcji bym na pewno pojechał aby je spalić, bo tam na 100% będzie przyczyna wojny/anarchii - od stu lat tak jest i nic się w tej materii nie zmieni.