Jakub Kosek z Krakowa od kilkunastu lat kolekcjonuje kasety disco polo, co na to jego sąsiedzi?
115
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:51
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 14:20
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:12
Dreamer napisał/a:
zKiedyś disco polo to była spoko muzyka, a teraz ludzie słuchają Braci Figocośtam, których muzyka opiera się głównie o opowieściach o tym, że trzeba ruchać, macać, wyrywać świnie bla bla bla. Nie mówię, że nie trzeba tego robić (
) ale ludzie, przecież w dzisiejszych czasach ta muzyka jest dla ludzi o IQ deski klozetowej.
Przecież w dzisiejszych czasach też słucha sie disco polo - na podobną skalę co w latach 90-tych. Nie wiem co do tego mają BFF? Niegdyś był taki zespół jak Dzipago albo dr Albonista których teksty były na zbliżonym poziomie do BFF
Piti1234555 napisał/a:
już w tym momencie za tą kolekcję mógłby sobie kupić jakiś używany samochód. Za sto lat ten zestaw będzie wart dobry dom pod klucz i średniej klasy samochód(o ile za sto lat nadal będziemy jeździć). Jest to pewnego rodzaju długoterminowa inwestycja
Za sto lat na tych taśmach to sobie będzie mógł szum posłuchać.
Dreamer, jak się nie chce szukać tylko się włącza radio w samochodzie to i się słucha gównianego komercyjnego syfu.
tak kurna hejterzy się znaleźli... Disco Polo to i śramto a jak impreza albo weselicho to się bawią wszyscy...
No chyba że jest się zapryszczonym nolifem to wszystko tłumaczy
No chyba że jest się zapryszczonym nolifem to wszystko tłumaczy
Ten kredens starszy od tych kaset -NA HARDA!!
Nie wazna jaka muzyka. Liczy sie dobra bajera i silne srodki usypiajace!
Piti1234555 napisał/a:
już w tym momencie za tą kolekcję mógłby sobie kupić jakiś używany samochód. Za sto lat ten zestaw będzie wart dobry dom pod klucz i średniej klasy samochód(o ile za sto lat nadal będziemy jeździć). Jest to pewnego rodzaju długoterminowa inwestycja
Gówno sobie kupi, ten szmelc jest nic nie warty.
500 kaset co to ma być łehehehe ja w tej chwili mam ponad 2500h samego dubstepu. Jeśli przeliczyć to na kasety to pewnie będzie z 2 tysie. Już nie wspominając o tym, że co przesłucham, a nie jest jakoś specjalnie wyjątkowe to usuwam. Sruupadupa
Disco polo - muzyka której nikt nie słucha, ale wszyscy słowa znają
Lepsze to niż jakieś odgłosy kozy z niestrawnością (dubsrep). Swoją drogą - jak można się przy tym bawić? Poślinić 2 palce i wsadzić w kontakt? No, chyba, że, jak kolega eaz siedzi się w domu przed kompem na pryszczatej dupie i kiwa łbem w rytm "srututututututuuuu brrruu fruu brrrrrrr bzziuuuuuuuumbum bum umc łuuuu sruuuu"
Ktoś napisał że debilne teksty. Pewnie, ze debilne bo my je rozumiemy. Weź sobie dowolny hit z listy przebojów i przetłumacz słowa na polskie. 4 słowa w kółko, żeby nie videoklipy rodem z pornola to by nawet nikt nie słuchał.
Ps. Za Zenka zawsze piwo
Lepsze to niż jakieś odgłosy kozy z niestrawnością (dubsrep). Swoją drogą - jak można się przy tym bawić? Poślinić 2 palce i wsadzić w kontakt? No, chyba, że, jak kolega eaz siedzi się w domu przed kompem na pryszczatej dupie i kiwa łbem w rytm "srututututututuuuu brrruu fruu brrrrrrr bzziuuuuuuuumbum bum umc łuuuu sruuuu"
Ktoś napisał że debilne teksty. Pewnie, ze debilne bo my je rozumiemy. Weź sobie dowolny hit z listy przebojów i przetłumacz słowa na polskie. 4 słowa w kółko, żeby nie videoklipy rodem z pornola to by nawet nikt nie słuchał.
Ps. Za Zenka zawsze piwo
eaz napisał/a:
500 kaset co to ma być łehehehe ja w tej chwili mam ponad 2500h samego dubstepu. Jeśli przeliczyć to na kasety to pewnie będzie z 2 tysie. Już nie wspominając o tym, że co przesłucham, a nie jest jakoś specjalnie wyjątkowe to usuwam. Sruupadupa
Dubstepu... ej my tu rozmawiamy o muzyce a nie o napierdalaniu wiertarką...
