Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Nie rozumiem naszego prawa, nie rozumiem dzisiejszego świata. Jego posesja, to jak dla mnie może tam sobie nasrać na środku i nikomu nic do tego.
Ogranicza widoczność? To niech ten komu to przeszkadza postawi sobie lustro na swojej działce. Albo niech idzie i negocjuje z sąsiadem żeby od ulicy trochę zabrał.
Rozumiem że dziadek może być nieżyciowy, rozumiem że niektóre śmieci mogą śmierdzieć, rozumiem że taki burdel za płotem u sąsiada może chwilami przyprawiać o napady szału (bo było nie było - estetycznie to nie wygląda). Ale przez wieki jakoś ludzie żyli obok siebie i potrafili się dogadać (uważam że lepiej niż dzisiaj, bo obecnie mamy takie czasy że sąsiedzi mieszkają obok siebie i często nawet się nie znają), a teraz okoliczni mieszkańcy dzwonią na policję bo dziadek bałagani za płotem. Smutne że ludzie sami nie potrafią już rozwiązywać takich problemów.
Człowieku co ty pierdolisz?? Czy ty odróżniasz bałagan na działce od góry śmieci spadających przez płot na ulicę? Jestem ciekaw czy dogadałbyś się z człowiekiem, który nie chce się dogadać, bo jest kandydatem na wycieczkę do psychiatry.
Czemu ja przeczytałem "Kolekcjoner śmierci"?
bo skończyłeś edukacje na 1 klasie?
Na działce swojej to chuj,niech se trzyma,ale kurwa na chodniku po za swoim terytorium??Bardzo pracowity koleś...
Za ten sam chodnik w zimie dojebią mu mandat, bo nie odśnieżył.
Nie rozumiem naszego prawa, nie rozumiem dzisiejszego świata. Jego posesja, to jak dla mnie może tam sobie nasrać na środku i nikomu nic do tego.
Ogranicza widoczność? To niech ten komu to przeszkadza postawi sobie lustro na swojej działce. Albo niech idzie i negocjuje z sąsiadem żeby od ulicy trochę zabrał.
Rozumiem że dziadek może być nieżyciowy, rozumiem że niektóre śmieci mogą śmierdzieć, rozumiem że taki burdel za płotem u sąsiada może chwilami przyprawiać o napady szału (bo było nie było - estetycznie to nie wygląda). Ale przez wieki jakoś ludzie żyli obok siebie i potrafili się dogadać (uważam że lepiej niż dzisiaj, bo obecnie mamy takie czasy że sąsiedzi mieszkają obok siebie i często nawet się nie znają), a teraz okoliczni mieszkańcy dzwonią na policję bo dziadek bałagani za płotem. Smutne że ludzie sami nie potrafią już rozwiązywać takich problemów.
Z całego serduszka Ci życzę żebyś miał takiego samego sąsiada. Jak ci się robale i szczury zalegną, smród dzień w dzień, nawet okna nie otworzysz. Ciekawym czy nadal będziesz twardo pierdolił że 'jego działka, jego sprawa'.
A tak na serio, koleś jest chory psychicznie - powinien trafić na oddział zamknięty.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów