kamil66 napisał/a:
Żaden problem być chudym i mieć tak wyeksponowane żyły.
Co innego zbudować takie przedramiona jak pan na powyższym zdjęciu.
Problem pojawia się tutaj w rozumieniu słowa sztuka i dalej 'zbudować' oraz co do poglądów na temat kulturystyki. Jak dla mnie nie jest sztuką rozjebać sobie rękę do takich rozmiarów ( pomijając fakt, że pewnie jest wielu, którzy mają większe łapy ). W mojej opinii 'pan na powyższym' wygląda beznadziejnie a pan z filmiku jest po prostu chudy i na upartego sporo osób może takie coś zrobić ( a przynajmniej podobnie ). Konkluzja z tego taka, że i jeden i drugi wygląda słabo a sztuką jest wyglądać dobrze. Dobrze to znaczy praktycznie i apetycznie. Nie wiem czy normalnej pannie imponują wystające żyły, wiem, że wiele się ich po prostu brzydzi. Jeśli jednak ktoś ćwiczy tylko dla siebie ( trochę jak z makijażem u kobiet ) to tym bardziej powinien zważać na to, żeby to było praktyczne, taki wygląd to często ( nie mówię o wszystkich ) po prostu kalectwo poprzez ograniczenia ruchowe.