Badania przeprowadzone przez angielskiego profesora Richarda Lynna. Myślę, że nie mamy się czego wstydzić
Badania przeprowadzone przez angielskiego profesora Richarda Lynna. Myślę, że nie mamy się czego wstydzić
Tylko jak te IQ się mierzy??? Testem. Żeby zdać test na IQ z wynikiem "zadowalającym" trzeba rozumieć test.
Jak taki test ma zrozumieć murzyn z Sudanu, mieszkający w małej wsi, nie chodzący do żadnej szkoły, wychowujący się w otoczeniu takich jak on, nie znający tabliczki mnożenia, bo nie chodzi kurwa do szkoły??
np:
"Dziadek i babcia mają razem 154 lata. Ile lat ma dziadek, a ile babcia, jeśli babcia ma teraz dwa razy tyle lat, ile dziadek miał wtedy kiedy babcia miała tyle ile dziadek ma teraz?"
lub:
"W pewnym momencie dwie planety i gwiazda (dookoła której krążą owe planety) ustawiły się w jednej linii. Pierwsza planeta obiega gwiazdę w ciągu 2 lat, a druga z nich w ciągu 4 lat. Po ilu latach wszystkie trzy ciała niebieski ustawią się ponownie w jednej linii?"
Więc jak ktoś myśli, że pochodzenie, otoczenie, szkoła nie ma wpływu na IQ (przynajmniej wykazanego na podstawie testu na inteligencję) to niech pierdolnie się w łeb.
Po prostu, jeżeli ktoś nie jest w stanie sobie wyobrazić, dodać, odjąć i pomnożyć to jest debilem. Tak to funkcjonuje. Testy na ineligencję zawierają również szereg innych pytań i zagadek logicznych. W niektórych przedziałach wiekowych masz też odwzorowywanie obiektów (takie malowanie, gdzie kolejność rysowanych przez ciebie elementów MA ZNACZENIE). Dodatkowo, podejrzewam, że w badaniach biorą udział tylko te osoby, do których można dotrzeć - miasta i wsie, a nie jakieś wioski koczowników. Zresztą i w takiej wiosce ludzie wiedzą przykładowo, że 8 owiec to dla nich stado, a 4 to polowa stada. Zdolność liczenia towarzyszy ludziom od .... jeszcze na długo przed wynalezieniem pisma.
Niby tak wysoko w rankingu, a jednak nisko. Testy IQ mają znikomą użyteczność; bo to jakby oceniać samochody po zbiorniku paliwa. Ludność z biedniejszych rejonów (nie tylko świata, ale i np. miast) pomimo niskiego wskaźnika IQ mogliby się wyróżnić w improwizowaniu, przetwarzaniu nieużytecznych przedmiotów itp. Testy IQ badają tylko część potencjału intelektualnego człowieka i jako tako nie powinno się generalizować ich ocenę jako całości potencjału intelektualnego. Z tej przyczyny testy są wciąż przekształcane i "modernizowane".
Nie no rzeczywiście ludność mieszkająca w jaskiniach, wyjąca do księżyca, rozpalająca ogień pocieraniem patyków i wpierdalająca chrabąszcze posiada wysokie IQ ale nie można go zbadać...
Można mierzyć ilość zdobytej wiedzy, sposób rozwiązywania różnych zadań, czas rozwiązania zadania - kojarzenie faktów i efektów.
Inteligencja zatem jest ilością zdobytego odświadczenia życiowego pomagającego w rozwiązywaniu "zadań". Im więcej przykładów z różnych dziedzin życia będziesz znać, tym większe prawdopodobieństwo na wysoki wynik IQ w "badaniach".
Te "badania" to tak naprawdę ustalone kiedyś przez jakiegoś tumoka wersje rozwiązań, które szufladkują ludzi.
Inteligencja - nie istnieje tak samo jak nie istnieje "czas" jako zjawisko, któremu można się przyglądać.
Wiedza na temat danych czynności pochodzi z obserwacji, dlatego też, każdy kto dużo obserwuje i potrafi wyciągać wnioski z danych obserwacji może być uznawany za osobę inteligentną i ponad przeciętnie rozwiniętą - co jest mylne niestety ponieważ każdy region jest inaczej rozwinięty i ma inne doświadczenia (większe lub mniejsze). EOT.
Wszystko zajebiscie tylko ktoś mi kurwa powie dlaczego przy 99 i tak Niemcy są wyżej? Jebac profesora Lyna.
Abecadło z pieca spadło. Dlatego. Kolejność alfabetyczna. Widać, że niektórzy użytkownicy sadolka zdecydowanie zaniżają naszą średnią
Inteligencja to pojęcie względne.
...
Wiedza na temat danych czynności pochodzi z obserwacji, dlatego też, każdy kto dużo obserwuje i potrafi wyciągać wnioski z danych obserwacji może być uznawany za osobę inteligentną i ponad przeciętnie rozwiniętą - co jest mylne niestety ponieważ każdy region jest inaczej rozwinięty i ma inne doświadczenia (większe lub mniejsze). EOT.
Dlatego według większości kryteriów został stworzony podział widoczny w obrazku załączonym w temacie. Dla większości ludzi osoby z niskim IQ są po prostu niedorozwinięci.
Porównaj sobie choćby Wietnam, Filipiny, Indie, Indonezje, Chiny, Malezje i Mongolie. Dość spory rozstrzał wyników, a jakość życia w każdym z nich niekoniecznie pokrywa się z zestawieniem.
Inteligencja to pojęcie względne.
Można mierzyć ilość zdobytej wiedzy, sposób rozwiązywania różnych zadań, czas rozwiązania zadania - kojarzenie faktów i efektów.
Inteligencja zatem jest ilością zdobytego odświadczenia życiowego pomagającego w rozwiązywaniu "zadań". Im więcej przykładów z różnych dziedzin życia będziesz znać, tym większe prawdopodobieństwo na wysoki wynik IQ w "badaniach".
Te "badania" to tak naprawdę ustalone kiedyś przez jakiegoś tumoka wersje rozwiązań, które szufladkują ludzi.
Inteligencja - nie istnieje tak samo jak nie istnieje "czas" jako zjawisko, któremu można się przyglądać.
Wiedza na temat danych czynności pochodzi z obserwacji, dlatego też, każdy kto dużo obserwuje i potrafi wyciągać wnioski z danych obserwacji może być uznawany za osobę inteligentną i ponad przeciętnie rozwiniętą - co jest mylne niestety ponieważ każdy region jest inaczej rozwinięty i ma inne doświadczenia (większe lub mniejsze). EOT.
Mylisz pojęcia.
Inteligencja to szybkość myślenia, analizowania faktów i rozwiązywania różnych problemów.
Doświadczenie i wiedza to mądrość.
Np. można być mądrym idiotą. Przykładowo dziki murzyn z buszu. ma IQ nogi od stołu ale potrafi przetrwać w buszu bo ma doświadczenie i wiedzę przekazaną od plemienia. Potrafi krzesać ogień bo się tego nauczył a nie sam opracował.
Jak mu pokażesz film w tablecie to najprawdopodobniej ucieknie na drzewo ze strachu, że wiedźma zaklęła ludzi w mały obrazek.
Są tak stworzone, że badają dokładnie to o co nam chodzi - łączenie wzorów i przyczynowości. W taki sposób, aby każdy to zrozumiał. I nie - nie ma w nich żadnych zagadek logicznych, liczenia wieku dziadka od sąsiada matki. To testy, które wykona praktycznie każdy - chodzi o czas, w jakim uda się to zrobić. Same w sobie pojedyncze zadania są stosunkowo proste, ale kiedy masz na nie kilkanaście sekund (żeby dostać się do Mensy) jest już inna rozmowa.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów