Grupa 45 turystów po godz. 17 utknęli na Polanie Włosienicy nad Morskim Okiem.
"Zebrało się tam ok. 45 osób. Zaczęły się telefony do TPN, TOPR, na policję, Straż Pożarną, a nawet - jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie - do wojewody.
Okazało się jednak, że nie ma żadnego zagrożenia dla zdrowia turystów. Wszyscy w asyście policyjnego radiowozu, który oświetlał im drogę, zeszli na Palenicę Białczańską."
źródło
"Zebrało się tam ok. 45 osób. Zaczęły się telefony do TPN, TOPR, na policję, Straż Pożarną, a nawet - jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie - do wojewody.
Okazało się jednak, że nie ma żadnego zagrożenia dla zdrowia turystów. Wszyscy w asyście policyjnego radiowozu, który oświetlał im drogę, zeszli na Palenicę Białczańską."
źródło