📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:02
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
🔥
Koniec jazdy
- teraz popularne
Przydalyby się w miastach w Polsce
Angevil napisał/a:
Obejrzałem i nie zauważyłem tam żadnego zwierzęcia, które nazwałbym psem. Mieszańce przerośniętych szczurów z pieskami dingo czy innymi przykurczami to nie psy, change my mind.
Nie ma znaczenia. Żaden pies nie da rady z dużym kotowatym. Są za szybkie i od razu celują w krtań. Nawet z wilkiem mało który pies ma szanse. Dlatego w Rumunii psy pasterskie mają obroże z litego metalu i szyja jest chroniona przed uduszeniem.
M883, Mastiff tybetański czy owczarek kaukaski miałyby jakieś szanse, bo ich gardło jest osłonięte grubą warstwą sierści i lampart mógłby mieć problem je chwycić nawet z zaskoczenia. Ale dla jaguara byłoby to bez znaczenia, bo on przegryza czaszkę.
Rzadki przykład, gdy gatunek rodzimy (lampart plamisty) może zwalczać gatunek inwazyjny (pies domowy).
I chuja w dupę tym pchalrzom. Niby takie czujne a dały się podejść od tylca jak pedały.
Obejrzałbym jakąś składankę gdzie są odpierdalane te zmutowane gnidy pitbulle, najlepiej film pełnometrażowy.
PeterNORTH napisał/a:
po to własnie ma się tam psa.taka czujka alarmowa na geparda/lamparta.
po chuju czujka , siedzi jaja liże nie widząc kota za sobą
Od wielu lat w indiach są niesamowicie wysokie kary za zabicie lampartów, dlatego jest tam w chuj psów na które te koty mogą polować, dzięki temu nie zabijają ludzi w tym dzieci które często były ich ofiarami.
Siriuz napisał/a:
Jak dobrze się przyjrzycie to pierwszy i ostatni pies na filmie to ten sam.
Patrząc na tą wypowiedź mam takie samo zdanie o tobie :]