niby brudasy, ale w sumie to brudasy weterani
setka takich w warszawie mogłaby ruchać naszą armię przez kilka miesięcy
warto na problem spojrzeć z szerszej perspektywy postępowcy mówią "make anal not war" martwią się, że rosja się obrazi i napcha nam w Królewcu więcej brygad i iskanderów niż już tam wsadziła, że jak będziemy mieli armię to będziemy bronić naszych faszystowskich, tfu, wolności
ale nawet przyjmując hipotezę, że rosja nas wykupi a nie podbije warto pamiętać o tym, że z każdym rokiem coraz większy procent poborowych w rosyjskie armii stanowią islamiści
tych kozojebów mieszka też sporo za naszą zachodnią granicą
i może teraz nic się nie dzieje, ale nie wiemy co będzie za dekadę, czy dwie
osama zaczynał jako kumpel CIA, żeby potem wysadzać hamerykanów
to, że teraz mamy spokój nie oznacza, że w przyszłości tez tak będzie
mamy za mały kraj, żeby wycofywać się w głąb terytorium czekając na zimę
jednym słowem "Si vis pacem, para bellum"