Ja pierdolę... zwykłe przeoczenie !!!
Sam tak miałem w mojej aplikacji, nie chodzi o jakieś głębsze sprawy czy coś, operator nie uważał i tyle kurwa. Już tłumaczę po kolei co i jak.
Sprawa jest prosta, witrynka korzysta z API google maps, więc wyobraźcie sobie że admin dodaje informacje o przystankach (admin albo uprawniony użytkownik). Ma tam jakiś wizzard czy coś do dodawania tego, zaczynają się pytania... nazwa, czas odjazdu, numery linii i tak dalej. Następnie mamy jedno podchwytliwe pytanie, mianowicie LOKALIZACJĘ, jeśli ktoś kto wprowadza to oleje i przejdzie DALEJ to system mu tam wprowadzi wartości ZERO i ZERO. Wszystko się zgadza bo właśnie ZERO i ZERO to jest gdzieś tam pod Afryką, to jest południk ZERO i równoleżnik ZERO. Brawa należą się tym "informatykom", którzy to pisali, ja tam się zabezpieczyłem przed tym.... i TAK, jestem ekspertem