Dziadkowie Jasia otrzymali od wnusia list z obozu harcerskiego. Babcia krząta sie po kuchni, a dziadek siedzi przy stole i czyta na głos:
" Kochany Dziaku, kochana Babciu!
Podrawiam z obozu harcerskiego. Chciałbym się też Wam do czegoś przyznać. Druch drużynowy mówi, zeby zawze mówić prawdę, więc postanowiłem napisać. Te konfitury, które stały w piwnicy to ja zjadłem, nasrałem do słoika, zakręciałem i postawiłem na półkę..."
Dziadek przerywa czytanie i mówi do babci:
- A widzisz, mówiłem ci, e gówno, a ty "Zcukrzyło się, zcukrzyło!!!!"
" Kochany Dziaku, kochana Babciu!
Podrawiam z obozu harcerskiego. Chciałbym się też Wam do czegoś przyznać. Druch drużynowy mówi, zeby zawze mówić prawdę, więc postanowiłem napisać. Te konfitury, które stały w piwnicy to ja zjadłem, nasrałem do słoika, zakręciałem i postawiłem na półkę..."
Dziadek przerywa czytanie i mówi do babci:
- A widzisz, mówiłem ci, e gówno, a ty "Zcukrzyło się, zcukrzyło!!!!"
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis