Kiedy wszedł do mieszkania, jego uwagę przykuły odgłosy dochodzące z sypialni. Zajrzał przez dziurkę i rozpoznał trzech zawodników lokalnej drużyny koszykarskiej kolejno, na zmianę, energicznie ładujących jego szanowną małżonkę w dupę.
- Konkurs wsadów - pomyślał Stirlitz.
- Konkurs wsadów - pomyślał Stirlitz.