Jakie wredne bydlę!
Tak jak nie jestem zwolennikiem przerabiania koni na karmą dla psów, to w tym przypadku dałbym go zjeść psom... i to żywcem.
Bo jesteś ignorantem.
Gościu napieprza konia wodzami po zadzie i ciągnie za ryj. Koń ma w pysku mega ostre kiełzno (czego dowodem jest otwarty pysk, konie normalnie nie otwierają tak mordy, chyba że właśnie boli), do tego dostaje milion sprzecznych sygnałów (wodza w zad i kopniaki w boki - "idź do przodu", ciągnięcie za ryj - "stój"). Reakcja zwierzęcia nie jest spowodowana jego "wrednością" (no tak, bo zwierzę potrafi myśleć abstrakcyjnie i na pewno sobie ujebał, że będzie wredny i zabije typa, mhmmm) a dużym bólem i dezorientacją.
Tak, jestem ekspertem.
Bo jesteś ignorantem.
Gościu napieprza konia wodzami po zadzie i ciągnie za ryj. Koń ma w pysku mega ostre kiełzno (czego dowodem jest otwarty pysk, konie normalnie nie otwierają tak mordy, chyba że właśnie boli), do tego dostaje milion sprzecznych sygnałów (wodza w zad i kopniaki w boki - "idź do przodu", ciągnięcie za ryj - "stój"). Reakcja zwierzęcia nie jest spowodowana jego "wrednością" (no tak, bo zwierzę potrafi myśleć abstrakcyjnie i na pewno sobie ujebał, że będzie wredny i zabije typa, mhmmm) a dużym bólem i dezorientacją.
Tak, jestem ekspertem.
Masz rację, jestem ignorantem w tej dziedzinie.
Miałem Ci nawet postawić piwo za wpis, ale... jest kilka nieścisłości:
Gościu napieprza konia wodzami po zadzie i ciągnie za ryj.
Nieprawda.
Jeździec na filmie raz czymś klepnął, a koń ma na tyle duży luz, że jest jeszcze w stanie wykonywać ruchy góra - dół.
Gdyby wodze były tak skrócone jak mówisz, koń odwracał by łeb w górę lub górę-bok.
Koń ma w pysku mega ostre kiełzno.
Serio? Widziałaś kiedyś takie "mega ostre" kiełzno?
Czy tylko sama takich "super ostrych" używasz?
czego dowodem jest otwarty pysk, konie normalnie nie otwierają tak mordy, chyba że właśnie boli
Żartujesz nie? Nigdy nie widziała jak koń otwiera pysk, aby ugryźć? Polecam YT jak nie widziałaś sama.
... kopniaki w boki
Gdzie Ty, kurwa, tam widzisz "kopniaki w boki"?
Reakcja zwierzęcia nie jest spowodowana jego "wrednością" (no tak, bo zwierzę potrafi myśleć abstrakcyjnie i na pewno sobie ujebał, że będzie wredny i zabije typa, mhmmm) a dużym bólem i dezorientacją.
Jasne. I dlatego np. pittbule, bulteriery, amstafy atakują inne psy (i inne zwierzęta) bez powodu, bo nie są wredne, a tylko "zdezorientowane""
Tak, jestem ekspertem.
W świetle Twoich wyjaśnieni dochodzę do wniosku, że:
Albo oglądaliśmy różne filmy, albo nie znasz znaczenia słowa "ekspert".
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów