📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:43
📌
Konflikt izraelsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:47
Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Zjebane na żywca z "YAFUDA"
"Po przepracowaniu 15 lat w jednej firmie jako elektryk straciłem pracę. Udałem się więc do urzędu pracy aby zarejestrować się. Kierownikiem PUP-u w moim mieście jest mój dawny kolega, z którym kilka lat wcześniej miałem dość konkretny zatarg. Z tego względu nie przepadamy za sobą. Spodziewałem się, że teraz w życiu nie znajdę pracy przez urząd bo on będzie wykorzystywał swoje wpływy abym nie dostał żadnej propozycji. Niestety myliłem się... Od pierwszego dnia aż po dziś dzień otrzymuję wezwania do stawienia się w coraz to nowych przedsiębiorstwach aby rozpocząć pracę na różnych dziwnych stanowiskach nie związanych z moim zawodem. W każde z tych miejsc muszę jechać aby nie stracić zasiłku. W każdym przypadku kierownik odprawiał mnie z kwitkiem informującym iż ta firma poszukuje kogoś z innymi kwalifikacjami. Choć oczywiste jest, że "kolega" robi to wszystko aby mnie zgnębić to nie mogę nic z tym zrobić, bo zgodnie z prawem powinienem być szczęśliwy skoro PUP non stop oferuje mi miejsca do pracy. Szkoda, że na każdą z takich wycieczek muszę wydać pewną ilość gotówki na paliwo."
Swoją drogą to ten kierownik PUP o niezły skurwiel...
"Po przepracowaniu 15 lat w jednej firmie jako elektryk straciłem pracę. Udałem się więc do urzędu pracy aby zarejestrować się. Kierownikiem PUP-u w moim mieście jest mój dawny kolega, z którym kilka lat wcześniej miałem dość konkretny zatarg. Z tego względu nie przepadamy za sobą. Spodziewałem się, że teraz w życiu nie znajdę pracy przez urząd bo on będzie wykorzystywał swoje wpływy abym nie dostał żadnej propozycji. Niestety myliłem się... Od pierwszego dnia aż po dziś dzień otrzymuję wezwania do stawienia się w coraz to nowych przedsiębiorstwach aby rozpocząć pracę na różnych dziwnych stanowiskach nie związanych z moim zawodem. W każde z tych miejsc muszę jechać aby nie stracić zasiłku. W każdym przypadku kierownik odprawiał mnie z kwitkiem informującym iż ta firma poszukuje kogoś z innymi kwalifikacjami. Choć oczywiste jest, że "kolega" robi to wszystko aby mnie zgnębić to nie mogę nic z tym zrobić, bo zgodnie z prawem powinienem być szczęśliwy skoro PUP non stop oferuje mi miejsca do pracy. Szkoda, że na każdą z takich wycieczek muszę wydać pewną ilość gotówki na paliwo."
Swoją drogą to ten kierownik PUP o niezły skurwiel...
Podzielę się z Wami swoją historią.
Jakoś końcówką marca, zaraz przed świętami, wyszedłem rano z domu, aby wsiąść w samochód i udać się do pracy. Przy samochodzie spotkała mnie niemiła niespodzianka - miałem urwane lewe lusterko. Zrobiłem małą rundkę po pobliskich krzakach, może ktoś urwał z nudów i od razu wyrzucił. Niestety poszukiwania okazały się bezowocne. Kurwując pod nosem wsiadłem w samochód i bezpiecznie lewym pasem udało mi się dojechać do pracy. Na drugi dzień wybrałem się komunikacją miejską na wycieczkę na szrot po lusterko. Lusterko kosztowało 35zł (astrolot pierwszej generacji), komunikację mam za darmo, ale pół dnia w plecy bo to drugi koniec miesta i ze 4 przesiadki w jedną stronę. I tyle. Zdąrzyłem już o sprawie zapomnieć.
Kilka dni temu do rodziców mojej dziewczyny przyszedł pan dzielnicowy nasz dzielnicowy (adres, pod którym jest zameldowana) w sprawie urwanego lusterka. Z tym, że sprawy nie zgłaszaliśmy na policję, bo i po co? Co się okazało. W nocy ktoś zadzwonił na policję, że łobuzy chodzą i lusterka urywają. Gdy panowie policjalnci przyjechali oczywiście nikogo już nie było. Znaleźli tylko lusterko koło samochodu więc zabrali je żeby po dwóch tygodniach, jak już sobie kupiłem nowe, oddać mi je.
Kupno nowego lusterka i zamieszanie z tym związane z naszej strony. W chuj paliwa i czasu zmarnowane przez policję. A wystarczyło tylko zostawić lusterko przy samochodzie.
Jakoś końcówką marca, zaraz przed świętami, wyszedłem rano z domu, aby wsiąść w samochód i udać się do pracy. Przy samochodzie spotkała mnie niemiła niespodzianka - miałem urwane lewe lusterko. Zrobiłem małą rundkę po pobliskich krzakach, może ktoś urwał z nudów i od razu wyrzucił. Niestety poszukiwania okazały się bezowocne. Kurwując pod nosem wsiadłem w samochód i bezpiecznie lewym pasem udało mi się dojechać do pracy. Na drugi dzień wybrałem się komunikacją miejską na wycieczkę na szrot po lusterko. Lusterko kosztowało 35zł (astrolot pierwszej generacji), komunikację mam za darmo, ale pół dnia w plecy bo to drugi koniec miesta i ze 4 przesiadki w jedną stronę. I tyle. Zdąrzyłem już o sprawie zapomnieć.
Kilka dni temu do rodziców mojej dziewczyny przyszedł pan dzielnicowy nasz dzielnicowy (adres, pod którym jest zameldowana) w sprawie urwanego lusterka. Z tym, że sprawy nie zgłaszaliśmy na policję, bo i po co? Co się okazało. W nocy ktoś zadzwonił na policję, że łobuzy chodzą i lusterka urywają. Gdy panowie policjalnci przyjechali oczywiście nikogo już nie było. Znaleźli tylko lusterko koło samochodu więc zabrali je żeby po dwóch tygodniach, jak już sobie kupiłem nowe, oddać mi je.
Kupno nowego lusterka i zamieszanie z tym związane z naszej strony. W chuj paliwa i czasu zmarnowane przez policję. A wystarczyło tylko zostawić lusterko przy samochodzie.
nie rozumiem o co ci chodzi ,że policja coś robi ,a nie tylko spisuje za picie piwa ,zazwyczaj wszyscy szczekają ,że policja nic nie robi ,a tu jest sytuacja w prost odwrotna więc nie wiem jak tę historię mam odbierać jako hejt czy jako pochwałę ?
ma przedstawiać to, że wszystkim byłoby lepiej, gdyby właśnie nic nie zrobili.
A jak by zostawili przy aucie to by dzieciaki rozbiły dla zabawy a później miałbyś pretensje że nie wzięli go ze sobą skoro mieli możliwość tylko zostawili. Jak byś to zgłosił od razu to by ci z miejsca oddali.
Kurwa takiemu nigdy nie dogodzisz.
Kurwa takiemu nigdy nie dogodzisz.
Policjanci zrobili co uważali za słuszne. Ale mogli zostawić jakąś karteczkę pod wycieraczką z informacją, że lusterko zabrali.
W tej całej historii najbardziej ciekawi mnie to,dlaczego masz darmowe przejazdy komunikacją miejską ? ;]
vuju69 napisał/a:
W tej całej historii najbardziej ciekawi mnie to,dlaczego masz darmowe przejazdy komunikacją miejską ? ;]
Pewnie kanar
Urzekła mnie twoja historia...
Ale czy aby na pewno nie pojebały ci się fora?! Nie miałeś tego wrzucić na piekielnych?!
Ale czy aby na pewno nie pojebały ci się fora?! Nie miałeś tego wrzucić na piekielnych?!
Trzeba było zrobić jak każdy praworządny obywatel powinien, czyli zgłosić na policję. Denerwują mnie ludzie którzy na drobną kradzież czy akt wandalizmu nie zwracają uwagi, czym rozzuchwalają sprawców, którzy czują się bardziej bezkarni. Teraz masz nieuzasadnione pretensje do policji, a wystarczyło zadzwonić na 997. Jesteś pierdołą na medal.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów