Mimo tej całej otoczki wolnościowej trzeba jednak zauważyć pewne zbliżenie do NOP i ONR, o WM nie wspominając. Ale właśnie w tym Janusz, zwany w kuluarach Królem, ma rację, co udowodnię, biorąc pierwszy z brzegu artykuł na Interii. Tam znajdziemy historyczne fakty potwierdzające tezy Króla.
Korwin-Mikke nie tak dawno wychwalał niemieckiego ludobójcę, pochodzenia austriackiego, który zresztą tę Austrię, ku uciesze 99,7% społeczeństwa austriackiego,[3] włączył w skład „Tysiącletniej III Rzeszy”, która szczęśliwie dla nas przetrwała raptem lat 11. Dlaczego zatem wychwala tak wódz kuców i podobnych owego kurdupla twierdzącego, że sam należy do rasy panów, choć nie był ani blondynem, ani nawet oczu niebieskich nie miał?
„Po zakończeniu Kampanii Wrześniowej Naczelne Dowództwo Wojskowe Rzeszy wydało decyzję o utworzeniu na terenie Generalnego Gubernatorstwa siedmiu poligonów wojskowych - między Wisłoką a Sanem. Jednym z nich był poligon SS-Truppen Übungs Platz, oznaczony na mapie, jako "Dobra SS, Obóz Puszczański" (SS Gutsbezirk Heidelager), z siedzibą dowództwa w Pustkowie. Niemcy wznieśli w ten sposób nowy, tajny, położony w ustronnym miejscu poligon. Konieczny był dostęp do miejscowej siły roboczej oraz do sieci kolejowej, za pomocą której dostarczano by wszystko, co było potrzebne do funkcjonowania dużego ośrodka badawczo-szkoleniowego. Na nim zamierzano testować zarówno nowe typy uzbrojenia, jak i szkolić oddziały. Tym samym powstała rozległa baza szkoleniowa z licznymi podobozami, rozciągającymi się na ponad 500 km kw. między Tarnowem a Rzeszowem.”[4]
Jak widać, Korwin ma rację mówiąc, że Hitler spowodował spadek bezrobocia w Polsce! Nierobów wystrzelano, pasożytów zagazowano, a pozostałym dano pracę. Co prawda przymusową, ale wobec braku pracy... dziś to Polacy, sami, jadą na Zachód. Nie trzeba nikogo przymuszać, niektórzy wręcz zatrzymywaliby siłą.
„Jesienią 1943 r. z odległego o 8 km obozu koncentracyjnego w Pustkowie codziennie dowożono więźniów, którzy budowali drogi, baraki, schrony i magazyny dla nowych jednostek oraz na potrzeby poligonu rakietowego (Artilleriezielfeld-Blizna).” – Więźniowie, jak sam Korwin odkrył, zatrudnieni byli na umowę o pracę. Naczelny nazista znów wykazuje swój kunszt w walce z pasożytami, lewakami i związkowcami, którzy nie chcieli przyjąć do wiadomości, że czasy nieróbstwa się skończyły i trzeba walczyć o wielki kapitał i kapitalizm za wszelką cenę. Zwłaszcza cenę biedaków. To, że wielu z tych etatowców zginęło, było zapewne wyłącznie winą ich samych.
„Dla zakwaterowania skierowanych na teren poligonu oddziałów Waffen-SS zbudowano wzdłuż szosy prowadzącej do Ocieki cztery tzw. Okręgi (niem. Ring). Po obu stronach szosy wybetonowano w lesie cztery drogi w kształcie podkowy, skierowane zaokrągloną częścią w stronę lasu. Długość każdej drogi wynosiła 2 kilometry. Wszystkie Ringi urządzone były w ten sam sposób. Po zewnętrznej stronie postawiono ponad 50 baraków wojskowych, po wewnętrznej garaże i stajnie. Każdy barak mieszkalny był zelektryzowany oraz wyposażony w urządzenia wodno-kanalizacyjne.” – kolejny przykład, ze Hitler był wielkim wodzem dbającym o ludzi prawicy i pracy – oni już wtedy mieli węzły sanitarne w domach i prąd. Nie to co w lewackich krainach.
A tego w ogóle nie warto komentować: „Obóz posiadał dość gęstą sieć komunikacyjną zarówno drogową, jak i kolejową.” Myślę, że KNP jest w stanie zagwarantować podobne sieci komunikacyjne w swych planowanych obozach dla lewactwa.
Dlaczego więc nie damy w końcu szansy młodym spod znaku kuca, berła i Korwina?
[1] Złośliwość autora felietonu.
[2] Wypowiedź z programu… Każdy chyba to widział.
[3] Za Wikipedią.
[4] Cytaty z: fakty.interia.pl/historia/news-wlosi-na-pustkowiu,nId,1096211?utm_sour...