Jako mieszkańcy Ziemi często zastanawiamy się nad tym, czy gdzieś w otchłani kosmosu istnieją obce cywilizacje. Oczekując na nawiązanie pierwszego kontaktu jak na razie napotykamy jednak wyłącznie na złowrogą ciszę. Warto się zatem zastanowić nad dwoma kolejnymi rozwiązaniami paradoksu Fermiego, a mianowicie nad hipotezą estywacji oraz możliwością niewykrywalnej infiltracji.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 18:40
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 21:28
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
52 minuty temu
🔥
Z dupy takie hamulce
- teraz popularne
🔥
Zwyczajny dzień u pro-lifera w Polsce
- teraz popularne
Goti.... masz całkiem interesujące, kontrowersyjne, dla wielu zabawne te swoje wstawki. Na bogów, zlituj się z tą dykcją (wielu już to przede mną pisało). Czytasz, tak mniemam, z kartki. Zwolnij troszeczkę. Odbieram tylko takie trajkotanie, jak pewnie wielu tu "sadistic'ów". Masz potencjał no to kurwa zrób coś z tym.
To skoro zaawansowane rasy czekają na ochłodzenie by żyć w próżni w temperaturze bliskiej absolutnego zera, to dlaczego reptilianie siedzą na Ziemi, gdzie mamy problem z globalnym ociepleniem? Nie są zaawansowani, czy BIS odwraca uwagę w ten sposób uwagę reptilańskich korzeni ich królowej? Czy może jest to dowód że globalne ocieplenie to bujda? Czuć tu spiskiem na kilometr.
agoth napisał/a:
To skoro zaawansowane rasy czekają na ochłodzenie by żyć w próżni w temperaturze bliskiej absolutnego zera, to dlaczego reptilianie siedzą na Ziemi, gdzie mamy problem z globalnym ociepleniem? Nie są zaawansowani, czy BIS odwraca uwagę w ten sposób uwagę reptilańskich korzeni ich królowej? Czy może jest to dowód że globalne ocieplenie to bujda? Czuć tu spiskiem na kilometr.
Po prostu Ziemia tak na prawdę nie istnieje! Jest tylko symulacją. A my jesteśmy w inkubatorach na Statku-Matce Reptilian, poddawani eksperymentom. Ooodjazd. Następny przystanek - Zeta Reticuli, huu huuuu!